Ustabilizować przychody w długim horyzoncie
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
- To my docieramy do klientów. To my złożyliśmy oferty wszystkim ciepłowniom - mówił w poniedziałek (25 września) rano na antenie Radia eM 107,6 (katolickiej rozgłoścni archidiecezji katowickiej) prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala.
Wyjaśnieniem tym szef PGG ustosunkował się do poruszanej w mediach kwestii zabezpieczenia dostaw paliwa dla ciepłownictwa w Polsce przed sezonem grzewczym. Mówi się bowiem o deficycie węgla energetycznego, który miałby zagrażać funkcjonowaniu zakładów ciepłowniczych. Wiadomo też, że w ostatnim okresie zwiększył się popyt na polski węgiel zużywany przez zawodowe elektrociepłownie i elektorwnie węglowe, które w minionych latach w większym stopniu korzystały z importu paliwa.
Gość poniedziałkowej "Rozmowy poranka" w Radiu eM wyjaśniał, że przez ostatnie lata epatowano opinię publiczną informacjami, jakoby na zwałach w Kompanii Węglowej zalegały "miliony ton węgla". - Tymczasem był to węgiel, który składy opału kupowały, ale trzymały na terenie kopalń Kompanii. W ten sposób usiłowano wywrzeć presję na Kompanię, by obniżano ceny węgla, skoro są takie duże zapasy - tłumaczył prezes Rogala. Dodał, że teraz PGG zaczęła bronić swoich interesów i porządkuj relacje handlowe z kontrahentami.
Kierownictwo PGG podkreśla, że po wczesniejszych trudnościach wydobycie udało się podnieść do zakładanego poziomu 130 tys. t na dobę, co dobrze rokuje wykonaniu planu rocznego.
- Liczymy na to, że uda się ten poziom zachować, albo przekroczyć. Zależnie od tego będziemy mogli określić wolumen roczny. Pamiętajmy, że PGG jest w fazie trudnej, technicznej restrukturyzacji. Jest bardzo wiele niewiadomych, które kompletnie nie zależą ani od nas ani od dyrektorów i to te elementy wpływają na to, jaki na koniec będzie wynik. Walczymy o jak najmniejsze odchylenie od planu, to oczywiste - objaśniał Tomasz Rogala przed kilkoma dniami w innej audycji w Radio Piekary, we wtorek (19 września).
W poniedziałek pokreślił z kolei, że celem Polskiej Grupy Górniczej jest długoterminowa stabilność.
- PGG chce ustabilizować przychody w długim horyzoncie czasowym. To nasz priorytet - powiedział Tomasz Rogala w Radiu eM.
Pytany, ile prawdy jest w pogłoskach o rychłym podziale firmy rzekomo pomiędzy koncerny energetyczne Tomasz Rogala zaprzeczył:
- Nie ma zamiarów podziału Polskiej Grupy Górniczej między firmy energetyczne - stwierdził prezes PGG, przyznając jednak, że od kilku lat obserwuje, iż takie kierunek myślenia o strukturze branży (ścisłej integracji zakładów wydobywcznych z wytwórczymi energii - przyp. red.) jest obecny.
źródło: nettg.pl, autor: WIG, fot.: Jarosław Galusek