Górnictwo: stawką są 34 tysiące miejsca pracy
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
Pracownicy 11 kopalń, czterech zakładów specjalistycznych oraz Centrali Kompanii Węglowej, które zostaną zbyte na rzecz Polskiej Grupy Górniczej, zachowają "pełną ciągłość zatrudnienia". Takie stwierdzenie znalazło się w piśmie, które przed tygodniem zarząd największej firmy górniczej w Europie skierował do zakładowych organizacji związkowych.
Z pisma wynika, że pracownicy przejdą do nowej spółki na podstawie art. 23' Kodeksu pracy, co oznacza "brak konieczności zawierania nowych umów o pracę oraz uznanie ciągłości pracy u dotychczasowego i nowego pracodawcy, co ma wpływ m.in. na świadczenia uzależnione od stażu pracy".
PGG musi rozpocząć działalność 1 maja. Z analiz przeprowadzonych na użytek biznesplanu firmy wynika, że jest to graniczny moment, do którego "stara" Kompania Węglowa musi zostać dokapitalizowana. Alternatywą dla tego scenariusza jest nie tylko niezgromadzenie środków na wypłaty, ale nawet upadłość spółki.
Proces pozyskiwania inwestorów, którzy łącznie wniosą do PGG 1,5 mld zł, jest na dobrej drodze. Problemem może okazać się jednak spór zbiorowy o charakterze płacowym, toczący się w Kompanii od 16 lutego. Związkowcy domagają się, by tzw. średniówki, czyli średnie miesięczne wynagrodzenie pracowników, pozostały na poziomie z 2015 r. Tymczasem inwestorzy oczekują nie tylko gwarancji trwałej rentowności i płynności projektu, ale też zapewniania, że transakcja nie zostanie uznana za niedozwoloną pomoc publiczną oraz wdrożenia działań restrukturyzacyjnych przy zachowaniu spokoju społecznego. Od poczucia odpowiedzialności strony społecznej zależy nie tylko dopięcie projektu mającego niemal roczny poślizg, lecz przede wszystkim zachowanie 34 tys. miejsc pracy.
źródło: nettg.pl