Związkowcy z należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Ruda zwrócili się w piśmie do wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacek Sasina o zmianę zapisów umowy społecznej i wydłużenie funkcjonowania ruchu Bielszowice. Powołują się na wyniki prac zespołu, który miał przeanalizować możliwości wykorzystania zasobów węgla koksowego w zakładzie. Związkowcy chcą, żeby zakład fedrował co najmniej do 2029 roku.

W poniedziałek, 4 kwietnia, odbędzie się posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Katowicach poświęcone m.in. modyfikacji planów transformacji energetycznej w związku z wojną na Ukrainie. Udział w wydarzeniu zapowiedział Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych. 

Statystyki są pod tym względem nieubłagane. Nie są w stanie ich zmienić żadne zaklęcia, groźby i prośby. Kluczowe pod tym względem znaczenie mają dwa największe ludnościowo kraje na naszym globie. Są to Chiny i Indie.

Jak wskazał Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej, spółka jest w stanie zwiększyć wydobycie węgla o 1-1,5 mln t rocznie. - Natomiast jeśli chodzi o wzrost, który miałby dotyczyć kilku milionów ton, to jest on jeśli nie niemożliwy, to bardzo trudny. To są procesy inwestycyjne na wiele lat – wskazał szef PGG. Podkreślił, że sytuacja geopolityczna zrewidowała poglądy na kwestię bezpieczeństwa energetycznego, węgiel wrócił jako paliwo przejściowe, zmieniając sposób jego postrzegania. Perspektywa średnio i długoterminowa zweryfikuje poziom zapotrzebowania - dodał.