Koniec dofinansowania na piece węglowe
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
Naciski ekologów i Komisji Europejskiej spowodowały, że rząd wycofał się z dofinansowania w ramach programu Czyste Powietrze nowoczesnych pieców węglowych. Od 1 stycznia 2022 r. nie będzie już można uzyskać dopłaty na wymianę kopciucha na kocioł węglowy wyższej klasy. To kolejny gwóźdź do trumny górnictwa węgla kamiennego?
- Wytyczne Komisji Europejskiej, zapisy Krajowego Planu Odbudowy oraz Polskiego Ładu, a także obowiązujące uchwały antysmogowe w poszczególnych województwach, które nakazują wymianę starych kotłów węglowych i ograniczają możliwość stosowania paliwa stałego (węgla) – te czynniki zdeterminowały zapowiadane już wcześniej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz NFOŚiGW zmiany w programie Czyste Powietrze – informuje NFOŚiGW.
Rządowy program od początku miał na celu namówienie Polaków do wymiany kopciuchów na bardziej ekologiczne źródła ciepła. Czy dzięki niemu do 2029 r. uda się wymienić 3 mln przestarzałych pieców? Można w to wątpić, bo do czerwca złożono nieco ponad 250 tys. wniosków i wykonano 70 tys. inwestycji.
Obecnie w ramach programu można uzyskać dotację m.in. na wymianę kopciucha na nowoczesny kocioł węglowy 5 klasy. Od 1 stycznia 2022 r. stanie się to jednak niemożliwe. Pozostanie jedynie opcja wymiany przestarzałego pieca na inne ekologiczne źródło ciepła, np. pompę ciepła lub kocioł gazowy.
Od 1 lipca do 31 grudnia 2021 r. obowiązywać będzie okres przejściowy między starymi a nowymi zasadami. Osoby, które w tym okresie złożą wniosek o dotację na kocioł węglowy, wciąż mogą uzyskać pieniądze na ten cel. Trzeba jednak spełnić trzy warunki. Wniosek o dofinansowanie musi być złożony do dnia 31 grudnia. Również do 31 grudnia musi zostać zakupiony nowy kocioł węglowy. Faktura za zakup i montaż nowego kotła musi być wystawiona do 31 grudnia.
Problem smogu i niskiej emisji jest ściśle powiązany z węglem, jednak przyczyną tych zjawisk są przede wszystkim przestarzałe kotły o niskiej sprawności, które spalają węgiel w nieefektywny sposób. Każdy nowy kocioł węglowy powinien spełniać wymogi 5 klasy wg Normy PN-EN 303-5:2015 lub Dyrektywy EcoDesign. Są to więc urządzenia o znacznie lepszych parametrach zarówno pod względem efektywności spalania, jak i emisji zanieczyszczeń.
Tymczasem, jak zapewnia dr Krystyna Kubica, ekspert Polskiej Izby Ekologii w Katowicach, stosowanie ekogroszku w nowoczesnych kotłach centralnego ogrzewania z automatycznym zasilaniem paliwem: „zapewnia ich wysoką efektywność energetyczną i wysoki stopień redukcji emisji zanieczyszczeń gazowo-pyłowych szkodliwych dla zdrowia i środowiska, w porównaniu do tradycyjnych kotłów ręcznie zasilanych węglem”.
- W konsekwencji minimalizuje też udział indywidualnych gospodarstw domowych w niskiej emisji oraz zagrożenie występowania incydentów smogowych powodowanych przez te źródła powierzchniowe w sezonie grzewczym, w przypadku występowania niekorzystnych warunków meteorologicznych – podkreśla dr Krystyna Kubica.
Likwidacja dotacji rządowej do kotłów węglowych przypomina wylewanie dziecka z kąpielą. Inna sprawa, że sprzedawcy tych urządzeń grzewczych trochę zapracowali sobie na złą opinię. Wielu z nich próbuje obchodzić normy emisji. Przykład to próba wprowadzenia na rynek pieca na „biomasę niedrzewną” czy podgrzewaczy CWU – które dziwnym trafem mają konstrukcję identyczną jak stare kopciuchy. Kolejny problem to ceny nowoczesnych pieców, które przekraczają 10 tys. zł.
Według szacunków resortu klimatu i środowiska w Polsce jest łącznie około 3 milionów pozaklasowych kotłów na paliwo stałe, które wymagają wymiany. Najwięcej – ok. 371 tys. w woj. śląskim.
źródło: nettg.pl, autor: Aldona Minorczyk-Cichy, fot.: Krystian Krawczyk