W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich 12 lutego wieczorem  zmarł 46-letni górnik poszkodowany w wyniku zapalenia metanu, do którego doszło ponad trzy tygodnie temu w ruchu Szczygłowice kopalni Knurów - Szczygłowice.

Mężczyzna w kopalni pracował od 17 lat. To kolejna  ofiara wypadku. W szpitalu w Siemianowicach Śląskich nadal leczonych jest trzech górników, a w Krakowie dwóch. 

- Pacjent od początku przebywał na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Lekarze walczyli o niego, ale w związku z rozległym oparzeniem dróg oddechowych jego stan znacznie pogorszył - mówi Wojciech Smętek, rzecznik prasowy Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

- Rodzinom oraz najbliższym przekazujemy wyrazy głębokiego współczucia i słowa otuchy - Pracownicy, Zarząd i Rada Nadzorcza JSW - czytamy w komunikacie prasowym.

Przypomnijmy, w ruchu Szczygłowice kopalni Knurów-Szczygłowice w sobotę, 8 lutego, o godz. 13.30 zakończono akcję ratowniczą, która była prowadzona od 22 stycznia. Wówczas w zakładzie należącym do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, doszło do zapalenia się metanu w rejonie ściany XVII w pokładzie 405/1 i 405/3 na poziomie 1050 m. 

W rejonie, gdzie doszło do zapalenia metanu, przebywało 45 górników. 17 z nich zostało poszkodowanych i trafili oni do szpitali specjalistycznych m.in. w Siemianowicach Śląskich, Gliwicach, Rybniku, Knurowie i Krakowie. W wyniku odniesionych poparzeń zmarło pięciu górników.

źródło: nettg.pl, autor: KZM

 

ZWIĄZEK ZAWODOWY "KADRA"
KWK "CHWAŁOWICE" W RYBNIKU

ul. Przewozowa 4, 44-206 Rybnik
KRS: 0000000306
NIP: 642-256-54-66
REGON: 273939056