Zarobki górników windują średnią płac w regionie
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
Średnie wynagrodzenie w województwie śląskim w 2020 roku zrównało się ze średnią krajową. Wynagrodzenia w regionie podwyższały lepsze płace w przemyśle: górnictwie, przetwórstwie przemysłowym i gospodarce komunalnej. W pozostałych branżach, z wyłączeniem budownictwa, różnice płacowe między regionem a średnią dla Polski rosły na niekorzyść województwa śląskiego – czytamy w najnowszym raporcie Instytutu Badań Strukturalnych.
Kryzys pandemiczny, który krótkookresowo silniej odbił się na wynagrodzeniach w regionie śląskim, zrównał obydwie średnie wartości. Drugim czynnikiem oddziałującym na zmniejszenie luki płacowej może być ograniczony napływ inwestycji ICT, które pozwoliłyby konkurować z Krakowem, Wrocławiem czy Trójmiastem pod względem absorpcji specjalistów o najwyższych średnich wynagrodzeniach. W tej najbardziej konkurencyjnej dziedzinie średnia płaca brutto w regionie była w I połowie 2020 roku o 1600 zł niższa niż średnio w Polsce - czytamy w raporcie IBS pt. pt. Województwo śląskie w punkcie zwrotnym transformacji.
Jego autorzy, Joanna Mazurkiewicz i Jan Frankowski z IBS, podkreślają, że województwie śląskim szybciej niż średnio w kraju rosły pensje w budownictwie. W 2020 roku średni poziom płac w regionie wyrównał poziom średniej krajowej. Najsłabiej wynagradzane branże, tj. turystyka i działalność związana z administrowaniem odrabiały również dystans do średniej regionalnej, co wyrównało różnice płac między poszczególnymi sekcjami.
Badacze zauważają, że pomimo wyższego poziomu startowego, płace w przemyśle nie rosły w ciągu ostatnich pięciu latach w takim tempie jak średnio dla Polski.
- Niższa również była dynamika płac dla działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej, co nie jest dobrym prognostykiem w kontekście postulatów zwiększenia innowacyjności i prac badawczo-rozwojowych w regionie. Wysoki poziom średnich wynagrodzeń w regionie windowany jest przez duże firmy, w tym przedsiębiorstwa górnicze. Wyraźnie widać to na przykładzie Jastrzębia-Zdrój, gdzie średnie wynagrodzenie brutto należy do najwyższych w Polsce. W mieście znajduje się siedziba JSW, kilku spółek zależnych od firmy (m.in. JSW Innowacje), największa kopalnia: Borynia-Zofiówka oraz najmłodsza kopalnia w Polsce: Bzie-Dębina – podkreślają Joanna Mazurkiewicz i Jan Frankowski.
I dodają, że średni poziom płac w sektorze górniczym podnoszą premie i dodatki do pensji, przy czym w JSW zarobki są nieco wyższe niż PGG. Poza Jastrzębiem-Zdrój regionalna średnia wynagrodzeń została przekroczona w Katowicach, Gliwicach, Jaworznie oraz Dąbrowie Górniczej. Generalnie dynamika płac w ostatnich pięciu latach była wyższa w powiatach o najsłabszych wynagrodzeniach, co wskazuje na pozytywny z punktu widzenia równowagi na rynku pracy trend zrównywania się poziomu wynagrodzeń wewnątrz regionu
IBS informuje, że średnia luka płacowa wynagrodzenia w województwie śląskim między mężczyznami a kobietami wyniosła 618 zł w 2017 roku. Była to wartość dwa razy wyższa niż średnio w Polsce (306 PLN). Największe różnice wynagrodzeń kobiet i mężczyzn występowały w podregionie rybnickim: zwłaszcza w kategoriach wiekowych 15-24 i 25-54 lat.
W przekroju powiatowym, jeszcze wyraźniej widać silniejszą lukę w powiatach górniczych. W Rybniku, powiecie rybnickim oraz Jastrzębiu-Zdrój sięgała ona ok. 1400 zł – co może być także wynikiem wyższych średnich płac w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i ROW niż w innych zakładach górniczych, w tym również przewagi liczby mężczyzn na stanowiskach menadżerskich. Wielkość luki płacowej zmniejsza się w tych powiatach dopiero w przedziale wiekowym 55-64 lata, kiedy większość pracowników górnictwa (głównie mężczyzn) znajduje się już na emeryturze.
Tak wysokie wskaźniki luki płacowej mogą zniechęcać kobiety do podejmowania pracy (co jest widoczne np. w wysokim udziale kobiet wśród zarejestrowanych bezrobotnych), osłabiać aktywność zawodową i prowadzić do utrwalania się tradycyjnych ról społecznych.
źródło: nettg.pl, autor: AMC