W tej chwili nie ma dyskusji czy podwyżki będą, pytanie jest tylko w jakiej formie - powiedział w rozmowie z portalem netTG.pl Grzegorz Jadwiżuk, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce w LW Bogdanka. Kolejna runda negocjacji płacowych w spółce ma się odbyć w drugiej połowie stycznia, a związkowcy oczekują, że wysokość podwyżek nieznacznie przekroczy poziom inflacji.

Negocjajce płacowe w LW Bogdanka rozpoczęły się w listopadzie minionego roku. Jak przekazał Grzegorz Jadwiżuk, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce w LW Bogdanka, ostatnie spotkanie (było to drugie spotkanie) dotyczące podwyżek miało miejsce w końcówce ubiegłego roku, w tygodniu poprzedzającym święta Bożego Narodzenia.

Jak dodał, przedstawiciele reprezentatywnych organizacji związkowych działających w spółce (chodzi o ZZG w Polsce, Solidarność, Kadrę i Przeróbkę) spodziewają się, że kolejna rudna negocjacji odbędzie się w drugiej połowie stycznia.

- Zaraz na początku roku doszło w naszej kopalni do nieszczęśliwego śmiertelnego wypadku, a teraz czekamy na wybór nowego prezesa zarządu. Myślę, że kiedy to się stanie, to od razu usiądziemy znowu do stołu i jeszcze w styczniu uda nam się tę sprawę załatwić. Jednak pospiechu nie ma, tym bardziej, że dostaliśmy zapewnienie, że nawet jeśli podpiszemy porozumienie 1 czy 2 lutego, to zmiana zostanie już uwzględniona w wypłacanym w lutym wynagrodzeniu za styczeń i nie trzeba będzie potem wypłacać dodatkowo jakiegoś wyrównania – dodał szef ZZGwP w LW Bogdanka.

- Wyznacznikiem dla postulatów płacowych związkowców jest wskaźnik inflacji. Skoro w Polskiej Grupie Górniczej wysokość podwyżek ma przekraczać wskaźnik inflacji, to oczekujemy, że w naszej spółce podwyżki nie będą mniejsze niż w PGG – wskazał Jadwiżuk.

LW Bogdanka to jedyna spółka prowadząca wydbycie w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. Spółka zatrudnia ponad 5,7 tys. osób.

źródło: nettg.pl, autor: JM