Śląsko-dąbrowska Solidarność oraz Zakładowa Organizacja Koordynacyjna NSZZ Solidarność Polskiej Grupy Górniczej sprzeciwiają się podwyżkom cen węgla opałowego dla odbiorców indywidualnych. W wystąpieniu skierowanym do zarządu spółki związkowcy wskazali, że sprzedaż surowca gospodarstwom domowym jest ostatnim miejscem, w którym PGG powinna szukać dodatkowych przychodów.

„Jednoznacznie negatywnie oceniamy fakt, że cena węgla opałowego oferowanego przez PGG klientom indywidualnym wzrosła dwa razy w ciągu niespełna miesiąca. Podwyżki cen uderzyły w dużej mierze w wieloletnich, lojalnych klientów PGG. Należy również wskazać, że znaczna część osób ogrzewających swoje domy węglem należy do grupy najgorzej sytuowanych gospodarstw domowych” – czytamy w piśmie podpisanym przez Dominika Kolorza, szefa śląsko-dąbrowskiej Solidarności, oraz Bogusława Hutka, przewodniczącego Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność oraz szefa tego związku w PGG.

Związkowcy wskazali, że Polska coraz dotkliwiej odczuwa skutki kryzysu energetycznego wywołanego przez celowe działanie Federacji Rosyjskiej, ale również przez szkodliwą politykę klimatyczno-energetyczną Unii Europejskiej.

„Bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju stoi przed wyzwaniami największymi od dziesięcioleci. Dla przeciętnej polskiej rodziny to bezpieczeństwo oznacza nie tylko stabilne dostawy energii elektrycznej po akceptowalnej cenie, ale również możliwość ogrzania własnego domu” – czytamy w dokumencie.

W ocenie Dominika Kolorza i Bogusława Hutka Polska Grupa Górnicza, jako największy producent węgla kamiennego w kraju, pełni w dobie obecnego kryzysu szczególną rolę, w której naturalne dążenie przedsiębiorstwa do osiągania jak najlepszych wyników finansowych należy pogodzić ze społeczną odpowiedzialnością.

„Oczywiście zdajemy sobie sprawę z faktu, że węgiel opałowy sprzedawany przez PGG jest nadal o połowę tańszy od surowca dostępnego na prywatnych składach. Bezdyskusyjnym faktem jest również to, że spółka potrzebuje środków na finansowanie inwestycji niezbędnych w zwiększenie wydobycia. Jednakże w obecnych, kryzysowych realiach segment klientów indywidualnych powinien być ostatnim, w którym należy szukać dodatkowych przychodów” – napisali związkowcy.

Wyrazili też zaniepokojenie medialnymi doniesieniami, które wskazują, że w niedalekim czasie ceny węgla opałowego w PGG mają wzrosnąć po raz kolejny.

„Liczymy, że sprawujące nadzór właścicielski nad spółką Ministerstwo Aktywów Państwowych zdaje sobie sprawę z tego, że kolejne podwyżki spowodują w pełni uzasadnione oburzenie społeczne oraz nieodwracalne szkody dla reputacji Polskiej Grupy Górniczej” – czytamy w tekście wystąpienia.

Kopie stanowiska skierowanego do zarządu PGG zostały przesłane do wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz szefowej resortu klimatu i środowiska Anny Moskwy.

Przypomnijmy, że Polska Grupa Górnicza w minionym tygodniu podjęła decyzję o podwyżce cen sprzedawanego węgla o ok. 20 proc. Dodatkowo zarobione w ten sposób pieniądze spółka chce przeznaczyć na inwestycje, które pozwolą zwiększyć wydobycie.

„Wychodząc naprzeciw wyjątkowemu zapotrzebowaniu rynku na węgiel, Polska Grupa Górnicza SA podjęła decyzję o zwiększeniu wydobycia w przyszłym roku. W tym celu musi ponieść dodatkowe nakłady inwestycyjne, co skutkuje m.in. korektą cen opału o ok. 20 proc. w sklepie internetowym PGG SA od 8 września 2022 r. Ceny węgla opałowego dla gospodarstw domowych nadal należą do najniższych na rynku” – poinformowała spółka w komunikacie.

Jak argumentują przedstawiciele PGG, spółka rozpoczęła proces inwestycyjny, który ma pozwolić na zwiększenie wydobycia w 2023 r. Głównym elementem tych działań ma być wykonanie ok. 13 km dodatkowych wyrobisk udostępniających pokłady węgla oraz zwiększenie czynnych frontów wydobywczych przez uzbrojenie dodatkowych pięciu ścian. Jak wyliczyli przedstawiciele spółki, aby zrealizować założenia inwestycyjne, nakłady muszą wzrosnąć o około 2 mld zł w stosunku do wcześniej projektowanego poziomu.

źródło: nettg.pl, autor: Jacek Madeja