Biblia odchodzenia od węgla dla górników
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
Rządowy projekt przepisów „o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego oraz niektórych innych ustaw” od 11 sierpnia jest już w Sejmie. Podpisał się pod nim premier Mateusz Morawiecki.
„Sytuacja rynku surowców energetycznych, mniejsze zapotrzebowanie na produkowaną z węgla energię elektryczną, polityka klimatyczna Unii Europejskiej, jak również globalna recesja gospodarcza spowodowana pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, spowodowały, że dalsze stabilne funkcjonowanie branży górniczej zostało zagrożone. W związku z tym podjęto decyzję o konieczności kontynuowania działań optymalizacyjnych i zmodyfikowaniu dotychczasowych zasad funkcjonowania sektora węgla kamiennego” - czytamy w uzasadnieniu.
Celem projektu jest zmiana przepisów ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, polegająca na wydłużeniu okresu zbywania mienia przedsiębiorstw górniczych na rzecz przedsiębiorstwa zajmującego się likwidacją, czyli Spółki Restrukturyzacji Kopalń. To też wydłużenie terminu uprawniającego pracowników kopalń do skorzystania z możliwych świadczeń.
Co to oznacza dla zainteresowanych?
Przyjrzyjmy się temu, co nowe przepisy oznaczają dla górników. Celem projektu jest umożliwienie skorzystania z instrumentów osłonowych i należnych z tego tytułu świadczeń socjalnych pracownikom zatrudnionym w kopalni i przeróbce mechanicznej węgla. To urlopy górnicze (świadczenie socjalne wysokości 80 proc. miesięcznego wynagrodzenia obliczanego jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy) i jednorazowe odprawy (120 tys. zł). Będą one mogły być przyznane tylko raz. To oznacza, że jeśli ktoś skorzystał z odprawy lub wspomnianego urlopu we wcześniejszych latach i po pewnym czasie znowu zatrudnił się w górnictwie, to teraz tych świadczeń już nie dostanie. Zasada ta obowiązywała już we wcześniejszym programie restrukturyzacyjnym, realizowanym od 1998 r.
W uzasadnieniu czytamy, że obecnie planowana transformacja sektora górnictwa węgla kamiennego ma na celu jego likwidację. Osoby, które zdecydują się na skorzystanie ze świadczenia osłonowego w postaci urlopów po przejściu na emeryturę, nie będą miały możliwości ponownego zatrudnienia w kopalniach. Cały sektor zostanie zlikwidowany, a liczba miejsc pracy systematycznie będzie się zmniejszać.
„Jednocześnie zgodnie z zapisami umowy społecznej w pierwszej kolejności będzie wykorzystywana, w ramach jednego przedsiębiorstwa górniczego, alokacja pracowników z kopalń przeznaczonych do likwidacji do innych kopalń, które nadal będą prowadzić wydobycie. Prowadzona w ten sposób przez przedsiębiorstwa górnicze polityka zatrudnieniowa w znacznym stopniu ograniczy, a wręcz uniemożliwi, zatrudnienie osób na emeryturze, które skorzystają z urlopów po wejściu w życie projektu” – czytamy.
Ma być bez obciążeń
W projekcie ustawy zaproponowano wprowadzenie przepisów zwalniających jednorazową odprawę pieniężną (120 tys. zł) z opodatkowania podatkiem dochodowych od osób fizycznych oraz z oskładkowania składką zdrowotną z uwagi na to, że jednorazowa odprawa pieniężna jest pewnego rodzaju formą zadośćuczynienia za utratę miejsca pracy.
Z jednorazowych odpraw pieniężnych skorzysta 1371 osób, a z urlopów górniczych 2348 osób (łącznie 3719). Koszt jednorazowych odpraw pieniężnych, czyli 164,5 mln zł wynika z pomnożenia liczby uprawnionych przez kwotę, która im będzie przysługiwała - 1371 osób x 120 tys. zł.
Projekt, jak informuje premier Morawiecki, zostanie przekazany do UOKiK jako dodatkowy dokument do aktualizacji obowiązującego programu pomocowego „Pomoc państwa dla polskiego sektora węglowego w latach 2015-2023”.
źródło: nettg.pl, autor: Aldona Minorczyk-Cichy, fot.: Maciej Dorosiński