- Mechanizm dotowania to jest jeden z najważniejszych załączników, który musi być negocjowalny - zaznaczył Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności, przed rozpoczęciem poniedziałkowych rozmów ze stroną rządową, dotyczących umowy społecznej dla górnictwa.

- Myślę, że dzisiaj strona rządowa jako ten podstawowy dokument do dalszych negocjacji umowy społecznej przyjmie nasz projekt, który został jej przedstawiony tydzień temu. Jeżeli miałoby być inaczej, to spotkanie zbyt długo nie potrwa - powiedział Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

- Parę przecinków i kropek jest do zmiany, ale nie widzę, żeby tam szczególnie coś można zmieniać - dodał zapytany, jaka część propozycji związkowców musi zostać spełniona, żeby doszło do podpisania umowy społecznej.

Kolorz zaznaczył, że najważniejszą kwestią będzie ustalenie mechanizmu dotowania kopalń.

- Mechanizm dotowania to jest jeden z najważniejszych załączników, który musi być negocjowalny. On pewnie jest w teraz w zarysach i głowach - jednej i drugiej strony. Jeśli chodzi o mechanizm dotowania i mechanizm notyfikacyjny, to będą najtrudniejsze rozmowy, jeżeli oczywiście będą kontynuowane - ocenił związkowiec.

Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności odniósł się również to kwestii daty zamknięcia ostatniej kopalni wydobywającej węgiel energetyczny.

- 25 września strony się na coś umówiły i z tego, co pamiętam, to nie kto inny, tylko strona rządowa optowała za tą datą 2049 r. My chcieliśmy trochę więcej lat. Myślę, że tutaj rząd z gęby cholewy robić nie będzie - dodał Kolorz.

źródło: nettg.pl, autor: JM, fot.: Maciej Dorosiński