Porozumienie rządu i górników oznacza koniec węgla w 2049 roku?
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
- Nigdy nie mówiliśmy, że w 2049 r. w ogóle nie będzie węgla w polskim miksie - powiedział w wywiadzie dla wtorkowej, 29 września, Rzeczypospolitej wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
Zapytany, czy porozumienie między rządem a górnikami będzie trwałe, Soboń odpowiedział, że to dopiero "początek drogi". - Długoterminowym końcem tej drogi jest rok 2049, kiedy z polskich kopalń nie wyjedzie już żadna tona węgla. A początkiem tej drogi jest połowa grudnia, na kiedy zaplanowaliśmy przygotowanie szerokiego porozumienia społecznego, które będzie musiało być notyfikowane przez Komisję Europejską, ze względu na propozycję uruchomienia w tym zakresie pomocy publicznej - wskazał.
Na pytanie, dlaczego wybrał datę 2049 r., odpowiedział, że w państwowej energetyce postawili na datę 2040 w zależności od ceny praw do emisji. - Będzie wariant, kiedy węgla będzie więcej albo wariant, w którym węgla będzie dużo mniej, czyli owe 11 proc., które przebiło się do opinii publicznej. Ale nigdy nie mówiliśmy, że 2040 to rok, w którym w polskim miksie energetycznym już w ogóle nie będzie węgla. Stąd ta racjonalna data, by kolejna dekada służyła technologicznie, ekonomicznie i społecznie temu, aby z węgla wychodzić. Są też granice opłacalności i terminów, które wynikają z koncesji - wytłumaczył.
źródło: nettg.pl, fot.: MD