- Trzeba się izolować tam, gdzie koronawirus jest wykryty, ale nie ma mowy o izolacji Śląska, województwa, nie ma na to mojej zgody, nie ma na to zgody rządu – zapewnił w sobotę w Katowicach premier Mateusz Morawiecki.
Swoje wystąpienie na zorganizowanej wczesnym popołudniem konferencji prasowej pod Śląskim Urzędem Wojewódzkim szef rządu rozpoczął od podziękowania służbom sanitarnym z całego kraju.
- Przybywają tutaj na Śląsk z pomocą i cieszą się z tego. Wiem, że ta solidarność w nich jest. Spotkałem się też z ozdrowieńcami, z górnikami, którzy poddani zostali testom, byli zweryfikowani pozytywnie, ale wyzdrowieli. Jest w nich i w nas wszystkich taka rosnąca nadzieja, którą chciałem wypełnić treścią, że wkrótce koronawirus również tutaj, w województwie śląskim będzie miał coraz mniejsze znaczenie – zaznaczył premier.
Jak mówił, „warto podkreślić, że także tutaj na Śląsku, poza sektorem wydobywczym, poza górnictwem tzw. transmisja pozioma jest na poziomie bardzo podobnym do reszty kraju. To jest kilkanaście przypadków dziennie”.
- Podjęliśmy bezprecedensową decyzję, żeby poprzez przesiewowe testy genetyczne przebadać bardzo dużą populację, zatrudnioną w przemyśle wydobywczym. Chciałbym podziękować przede wszystkim górnikom, którzy poddają się tej trudnej procedurze. Wiem, że jest w nich niepokój o to, kiedy wrócą do pracy. Mamy dobre wiadomości. Ważne jest to, żeby we właściwy sposób rozumieć walkę z koronawirusem. Trzeba się izolować tam, gdzie jest on wykryty, ale nie ma mowy o izolacji Śląska, województwa, nie ma na to mojej zgody, nie ma na to zgody rządu – podkreślił Mateusz Morawiecki.
Poinformował, że akcja testowania górników doprowadziła już do takiego momentu, że od poniedziałku lub wtorku będzie można wracać do pracy w kopalniach.
- Górnicy chcą pracować i zapewniam, że od początku nadchodzącego tygodnia będzie można zwiększyć produkcję tam, gdzie nie została ona całkowicie zatrzymana, albo tam, gdzie praktycznie zamarła. Będzie tam można, na początek przynajmniej na jedną zmianę, wrócić do pracy. I bardzo dobrze, bo ta praca jest nam bardzo potrzebna, potrzebna jest całej Polsce i ta wspólna walka z koronawirusem ma sens – mówił szef rządu.
Mateusz Morawiecki odniósł się też do fali „hejtu”, który w ostatnich dniach posypał się pod adresem górników i mieszkańców Śląska.
- Mamy na Śląsku do czynienia z pewnym szerszym zjawiskiem ale radzimy sobie z nim dobrze i wszystkie nieprzyjemne komentarze, które pojawiają się w całej Polsce są dla mnie czymś absolutnie niedopuszczalnym. Proszę wszystkich aby powściągnęli swój język i by te brzydkie, nieładne komentarze nie miały miejsca w przestrzeni publicznej – apelował.
- Mamy przede wszystkim solidarnościową zasadę „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Ponieważ tutaj pojawił się większy problem niż gdzie indziej, to tutaj należy się większa pomoc i tej pomocy udzielamy od paru tygodni. Plan walki z epidemią na Śląsku sprawdza się dzisiaj – dodał premier.
Obecny na konferencji wojewoda śląski Jarosław Wieczorek podkreślił, że możemy naprawdę z dużym optymizmem patrzeć na kolejne dni.
- Zakładamy, że ta stabilizacja powoli następuje, że zakłady wydobywcze już od przyszłego tygodnia będą mogły wznawiać produkcję. Ponad 1600 górników na ponad 12 tysięcy przebadanych ma wynik pozytywny. Rozpoczęliśmy trzeci etap walki z tymi ogniskami. Wczoraj przebadaliśmy kolejne 3 tysiące górników. Dziś 5 tysięcy i jutro kolejne 5, tak, by do zakładów pracy wracali tylko ci górnicy, którzy mają podwójny wynik ujemny i aby mogli bezpiecznie pracować - wyjaśnił.
Wojewoda podkreślił także, że każdego dnia wzrasta liczba ozdrowieńców.
- Już niedługo będzie tak, że każdego dnia liczba ozdrowieńców będzie przewyższała na Śląsku liczbę nowych zarażeń i to jest dla nas ogromna motywacja do pracy - podsumował.
źródło: nettg.pl, autor: BAR