Po zakończeniu strajku ostrzegawczego w kopalniach Polskiej Grupy Górnicze, związkowcy zamierzają odwiedzić biura posłów Prawa i Sprawiedliwości – poinformowało portal netTG.pl biuro prasowe zarządu regionu śląsko-dąbrowskiego Solidarności.

- O godzinie 6.00 zebraliśmy się na cechowni i tam pozostaniemy do godz. 8. Dopiero wtedy rozpoczniemy pracę. Na dół zjechały tylko te osoby, które zabezpieczają utrzymanie ruchu kopalni – powiedział Artur Braszkiewicz, szef Solidarności w kopalni Halemba i wiceprzewodniczący związku w Polskiej Grupie Górniczej.

Pory rozpoczęcia dwugodzinnej akcji protestacyjnej w poszczególnych kopalniach były różne. W części protest rozpoczął się o 5.45, w innych o godz. 6.00 lub 6.30. Strajk ostrzegawczy to pierwszy punkt harmonogramu działań przygotowanego przez sztab protestacyjno-strajkowy central związkowych działających w PGG. Powodem protestu jest z jednej strony brak porozumienia w sporze zbiorowym dotyczącym płac, a z drugiej pogłębiające się problemy przedsiębiorstwa związane ze sprzedażą węgla.

Po zakończeniu strajku delegacje związków zawodowych odwiedzą biura poselskie posłów PiS.

– Chcemy przekazać posłom z naszego regionu informacje o problemach Polskiej Grupy Górniczej i całej branży. Parlamentarzyści ze Śląska powinni zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Przygotowaliśmy też dla nich specjalne prezenty – mówi Bogusław Hutek, przewodniczący Solidarności w PGG i szef Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „S”.

O godz. 10.00 związkowcy przyjdą do biura poselskiego premiera Mateusza Morawieckiego przy ul. Warszawskiej 23 w Katowicach. Z kolei o 12.00 odwiedzą biuro Adama Gawędy, odpowiedzialnego za górnictwo wiceministra aktywów państwowych przy ul. Św. Jana 16 w Wodzisławiu Śląskim.

Przypomnijmy, 5 lutego związki zawodowe ogłosiły harmonogram działań protestacyjnych w PGG. Po dwugodzinnym strajku ostrzegawczym kolejnym krokiem będzie referendum strajkowe zaplanowane na 25 lutego. Na 28 lutego planowana jest manifestacja w Warszawie. Od 31 stycznia we wszystkich kopalniach i zakładach PGG trwa pogotowie strajkowe.

Od końca listopada w PGG trwa spór zbiorowy dotyczący podwyżek płac. Strona związkowa postuluje 12-proc. wzrost wynagrodzeń. Zarząd, powołując się na niepewną sytuację firmy, chce, aby rozmowy w tej sprawie przełożyć na lipiec, gdy znane już będą wyniki finansowe spółki za pierwsze półrocze.

- Obok rosnącej presji płacowej ze strony załóg, PGG ma problemy związane z pogarszającą się sytuacją na rynku węgla energetycznego. Rosną zwały nieodebranego przez spółki energetyczne surowca, co jest spowodowane m.in. nadmiernym importem węgla. Spółka wstrzymała też część inwestycji, co rodzi dodatkowe obawy pracowników o przyszłość kopalń PGG – informuje Solidarność.

źródło: nettg.pl, autor: BAR