sala konf MDZ udziałem ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego oraz wiceministra Adama Gawędy rozpoczęła się przed godz. 9 w poniedziałek, 23 września, w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach kolejna tura rozmów płacowych między związkami zawodowymi a zarządem spółki.

Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności, zapytany przed wejściem do sali obrad, czy w związku z obecnością ministrów związkowcy oczekują przełomu i porozumienia, był powściągliwy w ocenach. Podkreślił, że strona społeczna zdecydowanie oczekuje, że w poniedziałek spełnione zostanie przynajmniej minimum związkowych żądań. Tylko taki wariant pozwoli uniknąć eskalacji sporu.

Przypomnijmy, że na początku sierpnia związki w PGG sformułowały postulat, aby w przyszłym roku wynagrodzenia górników w spółce wzrosły o 12 proc. O tym żądaniu - jak dopuszcza strona społeczna - można będzie jednak rozmawiać podczas kolejnych spotkań jeszcze w tym roku.

Najpilniejsze są żądania dotyczące prolongowania uzgodnień z wiosny 2018 r. o dopłatach do dniówek (od 18 do 32 zł). Związkowcy chcą też, aby ten tzw. dodatek gwarantowany został włączony do podstawy naliczania tegorocznej nagrody barbórkowej i czternastej pensji.

Inny postulat dotyczy wypłacenia pracownikom PGG rekompensaty za listopad i grudzień tego roku, gdy premie górników maleją z powodu mniejszej ilości dni roboczych.

źródło: nettg.pl, autor: WIG, fot.: Maciej Dorosiński