W sobotę, 16 czerwca, zmarł dr Bogdan Ćwięk, osoba niezwykle zasłużona dla polskiego górnictwa. Był przez lata szefem Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego, pełnił także funkcję prezesa Fundacji Rodzin Górniczych. O śmierci śp. Bogdana Ćwięka portal nettg.pl poinformowała rodzina. Miał 85 lat.

Wyrastał w Zagłębiu Dąbrowskim, w niebogatej, robotniczej rodzinie. W czasach jego młodości kopalnia była naturalnym miejscem pracy dla mężczyzny. Dlatego ukończył Technikum Górnicze w Sosnowcu, a potem studiował w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. W 1956 r. rozpoczął karierę zawodową w kopalni im. Generała Zawadzkiego (KWK Paryż) z dyplomem inżyniera o specjalności podziemna eksploatacja złóż. Pracując kontynuował studia, by w 1978 r. uzyskać tytuł doktora nauk technicznych w Politechnice Śląskiej.

– Nie myślałem o działalności naukowej na uczelni. Magisterium i doktorat to były kolejne etapy rozszerzania i potwierdzania moich kwalifikacji zawodowych. Po „Generale Zawadzkim” pracowałem w kilku innych kopalniach: Sosnowiec, Milowice-Czeladź, Czerwona Gwardia (Saturn). Przechodziłem kolejne szczeble awansów, od sztygara zmianowego po dyrektora zakładu. Jednocześnie byłem ratownikiem górniczym – opowiadał przed laty portalowi nettg.pl Bogdan Ćwięk.

Potem został szefem Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. Zarządzał nią do 1990 r.

Po przejściu na emeryturę został wykładowcą AGH, uczył studentów ratownictwa górniczego. Od 1997 r. angażował się w działalność Fundacji Rodzin Górniczych. W listopadzie 2008 r. został jej prezesem. Funkcję tę sprawował do marca 2013 r.

- Pokrótce można powiedzieć, że rezygnuję z kierowania Fundacją ze względu na papieski wiek. Oczywiście, będę dalej angażował się w działania Fundacji. Będę wspierać nowy zarząd, jak tylko będę mógł - powiedział wówczas portalowi nettg.pl o swojej rezygnacji.

Śp. Bogdan Ćwięk był uznawany za wybitnego eksperta w dziedzinie ratownictwa górniczego. W mediach niejednokrotnie komentował przebieg akcji prowadzonych w kopalniach. Był także autorem kilku publikacji naukowych z zakresu ratownictwa górniczego. Pisał również utwory poetyckie. Był pierwszym, nieprofesjonalnym poetą, który wierszem spisał historię górnictwa w Zagłębiu Dąbrowskim.

źródło: nettg.pl, autor: Maciej Dorosiński, fot.: MD