Jak informowaliśmy w portalu nettg.pl, rząd przyjął we wtorek, 23 stycznia, Program dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce do 2030 r. Dokument zakłada "przeprowadzenie radykalnej naprawy sytuacji górnictwa węgla kamiennego, przy aktywnym współudziale państwa" - podało centrum informacyjne rządu.

"Głównym celem programu jest tworzenie warunków sprzyjających budowie rentownego, efektywnego i nowoczesnego sektora górnictwa węgla kamiennego. Ma on być oparty na kooperacji, wiedzy i innowacjach, przyczyniających się do zapewnienia niezależności energetycznej Polski oraz wspierania konkurencyjności naszej gospodarki" - napisano w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów.

Poprzedni rządowy program dla górnictwa wygasł z końcem 2015 r. Nowy dokument przygotowano w resorcie energii; pracowali nad nim m.in. eksperci oraz reprezentanci Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników, w skład którego wchodzą przedstawiciele rządu, spółek węglowych i związków zawodowych. Program zakłada, że do 2020 r. powstanie nowa ustawa górnicza, zawierająca regulacje służące wsparciu planowanych w górnictwie działań.

Rząd postanowił, że dla oceny realizacji procesów zmian w górnictwie węgla kamiennego oraz w poszczególnych przedsiębiorstwach górniczych, przy ministrze energii powstanie Komitet Sterujący ds. górnictwa. W jego skład wejdą przedstawiciele organów rządowych oraz eksperci z zakresu górnictwa i energetyki, a także przedstawiciel strony społecznej, reprezentujący górniczy zespół trójstronny.

Łączne zapotrzebowanie górnictwa na dotację budżetową w latach 2016-2018 oszacowano w programie na blisko 4 mld zł, z czego ok. 2,2 mld zł to koszty redukcji zdolności produkcyjnych, a ok. 1 mld zł - koszty roszczeń pracowniczych (chodzi przede wszystkim o osłony socjalne, głównie tzw. urlopy górnicze).

Z zapisów programu wynika, że w ub. roku górnictwo wykorzystało niespełna 1,5 mld zł dotacji budżetowej; podobną kwotę (1 mld 445,5 mln zł) zaplanowano w budżecie na rok 2018 - w tej kwocie ponad 833,5 mln zł to koszty redukcji zdolności produkcyjnych (w tym fizycznej likwidacji pogórniczego majątku w Spółce Restrukturyzacji Kopalń), a ponad 400 mln zł - koszty roszczeń pracowniczych, w tym osłon.

Zgodnie z przyjętym przez rząd programem, łączna maksymalna wartość pomocy publicznej dla sektora górniczego w latach 2016-2018 to ponad 7,2 mld zł, z czego ok. 3,3 mld zł to koszty redukcji zdolności produkcyjnych kopalń, a prawie 2,4 mld zł - koszty roszczeń pracowniczych (w tym 2,1 mld zł osłony socjalne). Na rok 2018 przewidziano pomoc publiczną dla branży o łącznej wartości przekraczającej 2,6 mld zł, z czego blisko 1,2 mld zł to koszt redukcji zdolności produkcyjnych, a ok. 1,1 mld zł - koszt roszczeń pracowniczych, głównie urlopów górniczych. Na taką pomoc zgodziła się Komisja Europejska, notyfikując w 2016 r. polski program dla górnictwa.

W programie znalazły się również prognozy wielkości inwestycji w górnictwie, oparte na planach spółek węglowych. Wynika z nich, że w tym i przyszłym roku firmy górnicze zamierzają w sumie wydać na inwestycje ponad 2,3 mld zł rocznie, wobec ponad 1,3 mld zł w roku ubiegłym. W 2020 r. inwestycje oszacowano na niespełna 2 mld zł, a w kolejnych latach - aż do 2030 r. - ma to być powyżej 2 mld zł rocznie.

Jak podano w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu rządu, oczekiwane efekty programu to m.in. zaspokojenie krajowego zapotrzebowania na węgiel kamienny i zagwarantowanie niezbędnych jego dostaw na rynek krajowy, poprawa warunków pracy górników w podziemnych wyrobiskach oraz zmniejszenie liczby wypadków przy pracy, wsparcie konkurencyjności krajowego rynku energetycznego, ciepła i rynku koksowego przez dostęp do surowców po racjonalnych i konkurencyjnych kosztach, a także zapewnienie nośnika energii akceptowalnego z punktu widzenia ochrony środowiska oraz ochrony rolniczej przestrzeni produkcyjnej.

Program zakłada też wsparcie procesów przechodzenia polskiej gospodarki do gospodarki niskoemisyjnej przez poprawę jakości produkowanych surowców i rozwój produkcji kwalifikowanych paliw niskoemisyjnych.

źródło: nettg.pl