tchorzewskiNie pozwolimy na samolikwidację górnictwa węgla - oświadcza minister energii Krzysztof Tchórzewski w wywiadzie opublikowanym w ostatnim numerze (13 stycznia) tygodnika Gazeta Polska.

W wywiadzie przeprowadzonym przez Macieja Pawlaka minister energii stwierdza między innymi:

"W styczniu rozpoczynamy pierwsze rozmowy dotyczące powołania Nowej Kompanii Węglowej. Wprowadzamy do NKW obecnych 11 kopalń wraz z obciążającym je zadłużeniem. Dla zapewnienie rentowności NKW tzn. generowania przez nią dodatniego wyniku finansowego oraz by zapewnić możliwość obsługi zadłużenia, potrzeba obecni ok. 2 mld zł. W ten sposób spółka będzie mogła przeprowadzić program inwestycyjny, a dług mógłby być spłacony. Będzie to jednak wymagało dalszych rozmów w celu wynegocjowania porozumienia z załogą i wierzycielamiˮ.

Dziennikarz pyta ministra "Na jakich warunkach energetyka węglowa może przetrwać? Czy sektor ten stanie się rentowny?ˮ. Minister Tchórzewski odpowiada:

"Program poprzedniego rządu zakładał oddanie kopalń do dyspozycji Towarzystwa Finansowego Silesia. Odrzuciliśmy to rozwiązanie. Obecnie kopalnie są w stanie poradzić sobie z bieżącym finansowaniem. Przypomnę, że tak jak w innych branżach gospodarczych, także w branży górniczej są okresy koniunktury i dekoniunktury. Dlatego musimy wobec niej stosować stabilną politykę gospodarczą.

Tymczasem poprzedni rząd w okresie koniunktury (w latach 2009-2013) "przejadłˮ zyski wypracowane przez największe spółki węglowe - prawie 7 mld zł z dywidend, 5,5 mld ze sprzedaży akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Nawet Kompania Węglowa wypracowała roczny zysk ponad 1 mld zł. Takie postępowanie było szkodliwe i doprowadziło do obecnej, fatalnej sytuacji finansowej spółek węglowych. Wynikało to prawdopodobnie z określonej polityki rządu PO - PSL, nastawionej na powolną samolikwidację górnictwa węgla...ˮ.

źródło: nettg.pl, autor: BE