chwalowice brama- Trwa dochodzenie mające ustalić okoliczności śmierci 23-letniego pracownika kopalni Chwałowice, który w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia został znaleziony martwy przez załogę na poziomie 550 metrów.

Sprawa jest delikatna i na chwilę obecną nie wiele więcej można o niej powiedzieć - wyjaśnił portalowi górniczemu nettg.pl Grzegorz Kuś, zastępca dyrektora badającego sprawę Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku.

No naszej redakcji dociera coraz więcej głosów czytelników, mówiących o tym, że 23-latek popełnił samobójstwo, a na tę dramatyczną decyzję wpływ mogła mieć jego sytuacja w pracy. Padają oskarżenia o mobbing i wymieniane jest nazwisko jednego z nadsztygarów.

Zapytaliśmy dyr. Kusia, czy Urząd bierze pod uwagę możliwość, że górnik był w pracy mobbingowany.

- Na tę chwilę nie możemy niczego takiego potwierdzić, ani też zaprzeczyć. Wątpliwości mogą rozwiać dalsze przesłuchania - wyjaśnił Kuś.

A co sądzi Kompania Węglowa o tym, co mogło doprowadzić do tej tragedii?

- Kompania Węglowa nie lekceważy tych sygnałów, natychmiast podjęliśmy decyzję o podjęciu postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. Wszystkie wątpliwości zostaną wyjaśnione, a o efektach postępowania będziemy informować - zapewnia Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej.

źródło: nettg.pl, autor: BAR

ZWIĄZEK ZAWODOWY "KADRA"
KWK "CHWAŁOWICE" W RYBNIKU

ul. Przewozowa 4, 44-206 Rybnik
KRS: 0000000306
NIP: 642-256-54-66
REGON: 273939056