Związki zawodowe stoją obok
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
Sytuacja Kompanii Węglowej, postawa związków zawodowych działających w górnictwie oraz ustalenia dotyczące pakietu klimatycznego były jednymi z tematów rozmowy wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza oraz red. Józefa Wyciska w porannym programie Radia Katowice "Kawa na ławę". Audycja została wyemitowana w poniedziałek (27 października).
Rozmowa rozpoczęła się od ustaleń ostatniego unijnego szczytu, który dotyczył polityki klimatycznej.
- Przede wszystkim trzeba sięgnąć do historii. W 2007 r. w czasie unijnego szczytu Lech Kaczyński podpisał 3 x 20 do 2020 r. (redukcja o 20 proc. emisji gazów cieplarnianych, zwiększenie efektywności energetycznej o 20 proc. oraz 20 procentowy udział odnawialnych źródeł energii - red.) To jest początek polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Dzisiaj mamy kontynuacje tego pierwszego kroku, który miał miejsce w 2007 r. Pewnych przemian klimatycznych i gospodarczych nie zatrzymamy. Patrząc na interes krajowy związany z niezależnością energetyczną, którą dzisiaj posiadamy, jestem przekonany, że ten wypracowany kompromis daje nam gwarancję, że będziemy opierać naszą krajową energetykę na rodzimych źródłach - ocenił wiceminister gospodarki.
Redaktor Wycisk w rozmowie nakreślił sytuację polskiego górnictwa. Przypomniał, że po pierwszym półroczu branża miała 270 mln zł straty, a trzy z czternastu kopalń Kompanii Węglowej są rentowne. Podkreślił także, że wydajność w polskim górnictwie wynosi 66 t węgla na górnika, w USA wynosi ona 10 tys. t na głowę.
- Podał pan statystyki. Trzeba jednak brać pod uwagę to, że górnictwo węgla kamiennego w USA to głównie odkrywki. To oczywiste, że koszty są wiele niższe, a wydajność na jednego pracownika wiele wyższa - zauważył Tomczykiewicz.
Wiceminister gospodarki przedstawił w rozmowie sytuację, w której znajduje się KW.
- Kompania Węglowa, bo o niej głównie mówimy, weszła w proces restrukturyzacji. Związki zawodowe stoją obok. Odmówiły współpracy przy recenzowaniu tego dokumentu (programu restrukturyzacji - red.). On już jest wdrażany w życie. Przede wszystkim mam na myśli sprzedaż czterech kopalń do Węglokoksu oraz emisję obligacji i euroobligacji. To są te elementy, które pozwolą na oddech i restrukturyzację Kompanii. Oczywiście bez redukcji nadmiernych kosztów też się nie obejdzie. Nie ma się co czarować, że tylko ze zmian właścicielskich poprawi się wydajność w kopalniach. To wymaga głębokich zmian w zakładach górniczych.
Podkreślił, że Kompania to duża spółka i program dla niej jest rozpisany do 2020 r.
W czasie rozmowy padły także pytania dotyczące związków zawodowych i organizowanych przez nie spółek, które zatrudniają górników do pracy w weekendy.
- To jest bulwersujące, bo to pokazuje, delikatnie mówiąc, zakłamanie liderów. Bo z jednej strony blokują oni wszelkie niezbędne zmiany w górnictwie, (...) a z drugiej budują swoje fortuny na tym, że wysyłają pracowników swoich firm w soboty i niedziele do pracy - ocenił Tomczykiewicz.
źródło: nettg.pl, autor: MD