kompaniaSAW środę (22 października) rada nadzorcza Kompanii Węglowej przyjęła program naprawczy spółki na lata 2014-2020 - dowiedział się nieoficjalnie portal górniczy nettg.pl. Informacji tej nie udało nam się potwierdzić w biurze prasowym spółki.

Program został przekazany do akceptacji właścicielowi. Tę rolę w przypadku KW pełni minister gospodarki.

Plan naprawczy Kompanii przewiduje m.in.
• pozyskanie niezbędnych środków na dofinansowanie działalności spółki,
• programy restrukturyzacyjne dla poszczególnych kopalń kształtujące ich zdolności produkcyjne odpowiednio do aktualnego rynku,
• racjonalizację zatrudnienia i urealnienia kosztów wynagrodzeń i świadczeń pozapłacowych stosownie do sytuacji rynkowej i możliwości ekonomiczno-finansowych KW,
• zwiększenie przychodów ze sprzedaż poprzez poprawę jakości i średnich cen węgla oraz
• zmiany w strukturze organizacyjnej spółki i jej grupie kapitałowej.

Te ostatnie polegać mają na sprzedaży Węglokoksowi czterech kopalń: Bobrek-Centrum, Piekary, Jankowice i Chwałowice.

- Maksymalna ochrona miejsc pracy była nadrzędnym celem dla zarządu, opracowującego plan naprawczy KW SA. Przy obecnej strukturze wydobycia, poziomie kosztów oraz sytuacji rynkowej, utrzymanie tych miejsc pracy, niedopuszczenie do likwidacji kopalń, wymaga jednak zaśnięcia pasa i akceptacji dla trudnych decyzji. Bez nich Kompania nie ma szans na przetrwanie. Matematyka jest jedna. Nie ma w niej miejsca na złudzenia czy pustą retorykę. Spółka musi pozyskać dodatkowe kapitały i poprawić wyniki by ocaleć jako podmiot gospodarczy. Wiem, że załoga Kompanii ma pełną świadomość powagi sytuacji, w jakiej znalazła się Kompania. Wierzę w odpowiedzialność górniczą. Musimy wspólnie zrobić wszystko, żeby ten wyznaczony cel zrealizować - mówił w trakcie konsultacji programu Mirosław Taras, prezes zarządu Kompani Węglowej.

Proces konsultowania programu ze stroną społeczną został zakończony w drugiej połowie września. Strona społeczna rozpoczęła wówczas procedury zmierzające do wszczęcia sporu zbiorowego. Związkowcy wskazywali, że plan naprawczy przewiduje likwidację Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych i przekształcenie w osobną spółkę Zakładu Remontowo-Produkcyjnego, czym zarząd łamie porozumienia zawartego 6 lutego 2014 roku.

Kolejnym punktem stanowiącym podstawę wejścia w spór zbiorowy z zarządem Kompanii były plany sprzedaży czterech kopalń Węglokoksowi, co stanowi złamanie porozumienia zawartego 20 grudnia 2004 roku, zgodnie z którym kwestie dotyczące zmian organizacyjnych, a także procesów przekształcania zakładów podlegają uzgodnieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi. Zaznaczono, że w sprawie sprzedaży kopalń Węglokoksowi żadne uzgodnienia nie zostały zawarte.

Związkowcy podkreślili, że nie wyrażają zgody na zapisy przewidujące zmiany w zakresie wynagrodzeń, przede wszystkim "likwidację niektórych składników wynagrodzenia i innych świadczeń".

"Dążenie do poprawy sytuacji ekonomiczno-finansowej KW SA kosztem pracowników w naszej ocenie nie przyniesie długofalowych efektów, lecz tylko doraźne. Takie działania wywołają niepokój i niezadowolenie wśród pracowników, co może się przełożyć zarówno na bezpieczeństwo pracy, jak i wyniki" - ocenili w piśmie rozpoczynającym spór. Zwrócili jednocześnie uwagę, że plan naprawczy powinien uwzględniać zarówno kwestie ekonomiczne, jak i skutki społeczne.

Zarzucili też zarządowi, że uchwałą z 3 czerwca 2014 roku zdecydował o nierealizowaniu postanowień porozumienia z 6 lutego, a w szczególności załącznika nr 2 do porozumienia, określającego dopuszczalne przeciętne miesięczne wynagrodzenia w jednostkach organizacyjnych KW SA w 2014 r., korygując te kwoty po przestoju ekonomicznym, który miał miejsce na przełomie kwietnia i maja.

Międzyzwiązkowy Sztab Protestacyjno-Strajkowy w KW uznał też, że w związku z dokonywanymi przez zarząd KW ciągłymi zmianami w treści konsultowanego planu naprawczego dla spółki oraz informacjami o podpisaniu listu intencyjnego przez KW i Węglokoks, dotyczącego sprzedaży czterech kompanijnych kopalń, proces konsultacyjny został jednostronnie zerwany z winy pracodawcy.

Reprezentanci związków zawodowych odrzucili też zaproszenie na rozmowy mające się odbyć 19 września.

"W zaistniałej sytuacji zarząd KW przyjmuje, iż z formalnego punktu widzenia proces konsultacji ze stroną związkową został zakończony" - ogłosiła następnie spółka w komunikacie.

źródło: nettg.pl, autor: Anna Zych