kolorz dominik- Nasza akcja miała charakter głównie propagandowy. Chodziło nam o to, by zwrócić szerszą uwagę na faktyczną sytuację górnictwa i głównie kwestię importu węgla z Rosji. Węgla, który jak się okazuje wcale nie jest jakoś specjalnie konkurencyjny, a jakościowo - powiedzmy sobie szczerze - jest to badziewie - stwierdził szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl w czwartkowy (25 września) poranek, po zakończeniu akcji protestacyjnej na przejściu granicznym Braniewo-Mamonowo.

Co oznacza, że rosyjski węgiel nie jest konkurencyjny?
W składowiskach, których wokół Braniewa są dziesiątki np. w sortymencie miałów jest nawet droższy od polskiego. Orzech II i ekogroszek są tańsze, ale już Orzech I jest praktycznie w takiej samej cenie. Udało nam się to pokazać.

A skąd decyzja o zakończeniu protestu? W pierwszych chwilach zapowiadaliście, że może potrwać on nawet do końca tygodnia.
Jest ona związana z komunikatem, który opublikowała kancelaria premier Ewy Kopacz, a szczególnie dwa zawarte w nim zapisy. Pierwszy dotyczy bardzo szybkiej ścieżki legislacyjnej dotyczącej przyznawania koncesji na handel węglem, a drugi wprowadzenia certyfikatów jakościowych dla węgla.

W czasie protestu podkreślaliście, że rząd nie wywiązał się ze swoich dotychczasowych zapowiedzi. Czy nie obawiacie się, że teraz będzie tak samo?
No tak... jesteśmy nauczeni doświadczeniem, że czasami bardzo szybko powstają komunikaty na zamówienie polityczne, a w praniu wychodzi coś zupełnie innego. Chciałbym jednak podkreślić, że jesteśmy trochę zaskoczeni, bo nie liczyliśmy na aż tak konkretne deklaracje i obietnice jak wspomniane dwa zapisy. Wkrótce okaże się oczywiście, czy nie był to jedynie zabieg pijarowski.

Czy zachowanie pani premier wpłynęło jakoś na decyzję dotyczącą manifestacji 1 października?
Manifestacji 1 października na pewno nie odwołujemy. Chcemy wtedy z ust pani premier usłyszeń konkretne daty, dowiedzieć się co i kiedy zostanie wprowadzone, co podkreśliliśmy m.in. w przekazanej petycji. Bardzo dokładnie będziemy się też przysłuchiwać co pani premier powie na temat ustawy o zamówieniach publicznych. Została do niej bowiem zgłoszona poprawka umożliwiająca zakup do ciepłowni komunalnych, szpitali, wojska zakup polskiego węgla zamiast fatalnej jakości rosyjskiego. Bo powiedzmy sobie szczerze... to jest skandal, żeby z pieniędzy polskich podatników napełniać kieszenie Putina i rosyjskich oligarchów.

A jakei reakcje budziła wasza akcja wśród mieszkańców Braniewa i okolic?
Muszę podkreślić, że zostaliśmy przez nich wspaniale potraktowani. Chcielibyśmy im bardzo podziękować za ogrom miłych gestów takich jak choćby przyniesienie kanapek, czy drzewa do koksownika (w którym rosyjski węgiel nie chciał się palić), oraz za ciepłe słowa. Usłyszeliśmy m.in. że dobrze, że na Śląsku są jeszcze takie obywatelskie protesty.

źródło: nettg.pl, autor: BAR