KWtabliczkaKilka godzin trwało wtorkowe (2 września) spotkanie konsultacyjne zarządu Kompanii Węglowej ze związkami zawodowymi ws. planu naprawczego spółki na lata 2014-2020, który zakłada m.in. ograniczenie kosztów, zmianę organizacji produkcji i sprzedaż kilku kopalń. Kolejne ma się odbyć 9 września.

- Kolejne posiedzenie stron odbędzie się w przyszłym tygodniu, we wtorek. Do tego czasu zarząd w duchu i poszanowaniu zasad dialogu społecznego zobowiązał się do naniesienia autopoprawek do przedstawionych założeń programu naprawczego - powiedział szef biura komunikacji Kompanii Węglowej Tomasz Zięba.

Zapytany o "autopoprawki" odpowiedział, że chodzi o "formalne uzupełnienie dokumentu, wskazujące na możliwe warianty przyjęcia i wdrażania programu restrukturyzacyjnego".

Przewodniczący górniczej Solidarności Jarosław Grzesik po opuszczeniu siedziby KW mówił o "kilku straconych godzinach".

- Jeżeli otrzymujemy dokument, który nazywa się plan naprawczy Kompanii Węgłowej na lata 2014-2020 (...), a dzisiaj pojawiamy się w siedzibie zarządu, gdzie przedstawiona nam jest prezentacja, która odbiega od tego dokumentu, który dostaliśmy do konsultacji, no to o czym my możemy rozmawiać?

Według niego m.in. "liczby są inne", "daty są inne".

- Zażądaliśmy przedstawienia aktualnej wersji planu naprawczego, żebyśmy mogli się do niej odnieść. We wtorek (9 września - PAP) mamy dostać aneks do tego planu naprawczego.

Przedstawiony w sierpniu przez KW plan naprawczy zakłada pozyskanie niezbędnych środków na dofinansowanie działalności spółki - co ma w praktyce odbyć się poprzez sprzedaż kilku kopalń - i wdrożenie programów restrukturyzacyjnych dla poszczególnych zakładów. Zarząd KW chce też racjonalizować zatrudnienie i "urealnić" koszty wynagrodzeń i świadczeń pozapłacowych. Mają być one dostosowane do sytuacji rynkowej i możliwości ekonomiczno-finansowych KW.

Spółka zamierza zwiększyć przychody ze sprzedaży poprzez poprawę jakości i średnich cen węgla. Plan zakłada też zmiany w strukturze organizacyjnej spółki i jej grupie kapitałowej. Kilka tygodni temu związkowcy, którzy poznali założenia planu, sprzeciwili się zamierzeniom zarządu.

We wtorek prezes KW Mirosław Taras, który na chwilę wyszedł z sali, gdzie trwały rozmowy ze związkowcami, powiedział dziennikarzom, że program jest niewątpliwie trudny do zaakceptowania przez stronę społeczną, ale - jak podkreślił - naprawę KW trzeba będzie okupić niepopularnymi decyzjami. Ostrzegał, że bez wprowadzenia zaproponowanego przez zarząd KW planu naprawczego na lata 2014-2020 spółka w najbliższym czasie upadnie.

Według Tarasa wdrożenie tego programu jest w stanie uratować spółkę na najbliższe dwa lata. Zarząd KW spodziewa się, że w tym czasie ceny węgla wzrosną, tak by spółka odzyskała płynność finansową i zapewniła sobie stabilność.

źródło: nettg.pl