Rogala Tom- Odpowiednie rozłożenie transformacji sektora węglowego w czasie to jeden z kluczowych warunków sukcesu tego procesu - ocenia prezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Tomasz Rogala. Jego zdaniem tempo odchodzenia od węgla jest dobrze skorelowane z budową nowych źródeł energii.

Transformacja górnictwa to proces długotrwały, wymagający znacznych nakładów finansowych, utworzenia odpowiedniej ilości nowych miejsc pracy, a także wymagający akceptacji społecznej - tym samym wymaga on odpowiedniego czasu - tłumaczył w czwartek prezes, nawiązując do przedłożonego Komisji Europejskiej programu transformacji, gdzie proces zamykania polskich kopalń rozłożono w czasie do końca 2049 roku.

Tempo zamykania kopalń, a także zasady ich subwencjonowania, reguluje umowa społeczna, podpisana z górniczymi związkami w końcu maja br. w Katowicach. Warunkiem jej wejścia w życie jest akceptacja Komisji Europejskiej - strona polska rozpoczęła już w tym zakresie procedurę prenotyfikacyjną.

Jak ocenił w czwartek prezes największej górniczej spółki, kluczowe rozmowy z Komisją prawdopodobnie odbędą się za około dwa miesiące, a decyzje powinny zapaść jeszcze w tym roku, by od 2022 r. można było wdrożyć proponowane w umowie mechanizmy - zarówno te dotyczące dopłat do redukcji produkcji węgla (po ich ostatecznym doprecyzowaniu w rozmowach z KE), jak i osłon socjalnych dla górników.

Prezes nie widzi obecnie przesłanek do skracania zaproponowanego w umowie tempa odchodzenia od węgla w perspektywie końca 2049 roku. Jak mówił Rogala, tempo to wynika przede wszystkim z harmonogramu pojawiania się w systemie nowych źródeł energii, wynikających z Polityki Energetycznej Polski (PEP) - chodzi zarówno o nowe źródła gazowe, jak i odnawialne (np. energetykę wiatrową) oraz jądrowe.

źródło: nettg.pl, fot.: Maciej Dorosiński

ZWIĄZEK ZAWODOWY "KADRA"
KWK "CHWAŁOWICE" W RYBNIKU

ul. Przewozowa 4, 44-206 Rybnik
KRS: 0000000306
NIP: 642-256-54-66
REGON: 273939056