Rozmawiali o przyszłości kopalni, eksploatacja będzie kontynuowana
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
W poniedziałek, 9 grudnia, w ruchu Rydułtowy (kopalnia ROW) odbyło się spotkanie ze stroną społeczną dotyczące przyszłości zakładu. Szefowie spółki: Bartosz Kępa, p.o. prezesa PGG oraz Marek Skuza, wiceprezes ds. produkcji, przedstawili koncepcję dalszego funkcjonowania ruchu Rydułtowy w warunkach zaistniałych po silnym tąpnięciu, do którego doszło 11 lipca 2024 r., a także po wstrząsie wtórnym z 14 lipca br. - poinformowali przedstawiciele PGG.
Jak przekazali przedstawiciele PGG, najważniejszy wniosek ze spotkania dotyczy tego, że bezpieczna eksploatacja w ruchu wydobywczym Rydułtowy będzie kontynuowana.
- Mamy tu do czynienia z dużą ilością złożonych zagadnień technicznych. Cała trudność polegała na tym, by jak najoptymalniej zaprojektować przyszłość kopalni przy wykorzystaniu danych możliwości technicznych, zapewnieniu bezpieczeństwa naszym pracownikom i oczywiście zgodnie z umową społeczną – mówił na spotkaniu pełniący obowiązki prezesa PGG Bartosz Kępa, wiceprezes ds. finansowych.
W opracowanym dla Rydułtów modelu funkcjonowania uwzględnione zostały wnioski z ekspertyzy na zlecenie Wyższego Urzędu Górniczego, w której zespół pod przewodnictwem prof. dr hab. inż. Andrzeja Zorychta określił możliwe kierunku dalszej eksploatacji węgla. Wiceprezes ds. produkcji Marek Skuza podkreślił, że zgodnie z ekspertyzą będzie to model jednościanowy (z możliwością krótkookresowego zazębiania się wydobycia z dwóch w ścian, prowadzonego szeregowo w dwóch różnych partiach złoża E2 i E1). Od 2026 r. wydobycie wyniesie od 600 do 800 tys. ton węgla, a sporo czasu zajmie osiągnięcie zamierzonej struktury eksploatacji.
- Trzeba zdawać sobie sprawę, że duża część załogi Rydułtów docelowo będzie alokowana na inne ruchy wydobywcze, jednak wyłącznie w ramach kopalni ROW. Chcemy przełożyć ciężar wydobycia na inne ruchy, bo 2 500 osób to za dużo do planowanego modelu w Rydułtowach – zapowiedział wiceprezes Marek Skuza.
Dodał, że jednocześnie kopalnia ROW (podobnie jak inne zakłady w całej spółce) zamierza odchodzić od usług firm zewnętrznych: - Zmierzamy generalnie do tego, aby wszystko, co jest w kompetencjach naszych pracowników było wykonywane załogą własną,.
Docelowo odstawa urobku z ruchu Rydułtowy zostanie systemowo przekierowana na ruch Marcel. Począwszy od 1 stycznia 2025 r. wdrożony zostanie nowy schemat organizacyjny kopalni ROW, dostosowany do nowego modelu eksploatacji.
- Perspektywicznie patrząc, jeśli w skorygowanej strukturze uda nam się fedrować w partiach E1 i E2, to wydobędziemy wprawdzie trochę mniej węgla, ale będziemy w stanie prowadzić eksploatację do momentu wygaszenia kopalni przewidzianego w harmonogramie według umowy społecznej – ocenił wiceprezes Marek Skuza.
Umowa społeczna przewiduje, że ruch Rydułtowy ma działać do 2043 r., Marcel do 2046 r., a Jankowice i Chwałowice w kopalni ROW aż do 2049 r. Przedstawiciele zarządu PGG S.A. poinformowali, że korekty modelu eksploatacji w ruchu Rydułtowy wpłyną na wielkość dotacji do redukcji zdolności produkcyjnych. Stosowne zmiany znalazły już odzwierciedlenie w planach spółki i dokumentach zgłoszonych do Ministerstwa Przemysłu.
Spółka liczy na to, że w I kwartale 2025r, zostaną zaakceptowane skorygowane projekty eksploatacji dla ruchu Rydułtowy KWK ROW.
Przypomnijmy, że do pierwszego wstrząsu w ruchu Rydułtowy doszło 11 lipca o godz. 8.16 na poziomie 1200 m, w pokładzie 712/1-2+713/1-2, w rejonie drążonej pochylni równoległej 1200-E1. Jego energię określono na 2,4x10^7 J. W rejonie oddziaływania znajdowało się 78 pracowników – 74 własnych i czterech z firmy zewnętrznej. Kopalnia w chwili zdarzenia nie prowadziła robót związanych z wydobyciem węgla. Akcja rozpoczęła się godzinie 8.33. Większość pracowników wycofała się o własnych siłach. Część z nich ewakuowano przez ruch Marcel kopalni ROW. W sumie z dołu wytransportowano na powierzchnię 76 osób. Dwóch górników było zaginionych - jednego udało się szczęśliwie odnaleźć, drugi niestety zginął.
W następstwie tych zdarzeń najpierw wyłączony z eksploatacji został rejon w znajdujących się w pokładach 712+713 w partii E1, gdzie miała rozpocząć pracę jedna z dwóch ścian w ruchu Rudułtowy. Następnie podjęto decyzję o wstrzymaniu robót górniczych w pokładach 703/1-2 i 706 w rejonie E1 w wyrobiskach, gdzie ujawniły się skutki wstrząsów z 11 i 14 lipca tego roku.
źródło: nettg.pl, autor: JM, fot.: PGG