O zagrożeniach, które czyhają pod ziemią
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Wiadomości
Największy wpływ na kształtowanie się wypadkowości ogółem w latach 2019-2023 miały wypadki zaistniałe w górnictwie węgla kamiennego. Stanowiły one prawie 87 proc. ogółu wypadków – wynika z najnowszego raportu nadzoru górniczego pt. „Ocena stanu bezpieczeństwa pracy, ratownictwa górniczego oraz bezpieczeństwa powszechnego w związku z działalnością górniczo-geologiczną w 2023 roku”. Ta cykliczna publikacja, która została zaprezentowana w maju, stanowi ważne kompendium wiedzy w tym zakresie. Lwią jej część poświęcono zagrożeniom występującym w górnictwie podziemnym.
„Polskie górnictwo podziemne charakteryzuje się skomplikowanymi warunkami geologiczno-górniczymi oraz występowaniem zagrożeń naturalnych: metanowego, wybuchem pyłu węglowego, tąpaniami, wodnego, wyrzutami gazów i skał, klimatycznego, a także substancjami promieniotwórczymi. Specyfikę górnictwa podziemnego charakteryzuje występowanie również innych zagrożeń, istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa prowadzonych robót, w tym pożarowego oraz zawałowego i oberwaniem się skał ze stropu i/lub ociosów. Najbardziej niebezpieczne w skutkach są zdarzenia spowodowane zagrożeniem metanowym oraz tąpaniami. Przebieg tych zdarzeń charakteryzuje się dużą dynamiką występowania danego zjawiska, powodującą niejednokrotnie skutki o charakterze katastrofalnym” – czytamy w raporcie.
Jako pierwsze omówiono w nim zagrożenia naturalne. Pierwsze z nich to zagrożenie tąpaniami. Jak podano w publikacji, w latach 2019-2023 w polskim górnictwie podziemnym miało miejsce 18 tąpnięć związanych z występowaniem wstrząsów górotworu (11 w kopalniach węgla kamiennego i 7 w kopalniach miedzi). W wyniku tych zdarzeń doszło do 18 wypadków śmiertelnych, trzech wypadków ciężkich i 97 wypadków powodujących czasową niezdolność do pracy. Jak podano, liczba tąpnięć w 2023 r. była na zbliżonym poziomie, jak w latach poprzednich, w ich efekcie doszło do jednego wypadku śmiertelnego i jednego ciężkiego. Ponadto 13 pracowników doznało obrażeń ciała powodujących czasową niezdolność do pracy – co stanowi wzrost w odniesieniu do lat ubiegłych.
Dodano, że w roku 2023 zaistniało 25 odprężeń, o 7 więcej niż w roku 2022, natomiast liczba osób poszkodowanych zmniejszyła się. W wyniku odprężeń zaistniałych w 2023 r. 5 pracowników uległo wypadkom powodującym czasową niezdolność do pracy, natomiast w roku 2022 wypadkom takim uległo 12 osób.
Kolejne z opisanych zagrożeń dotyczyło metanu. W latach 2019-2023 miało miejsce 13 zdarzeń związanych z zapaleniem się tego gazu, z których jedno zainicjowało wybuch. W wyniku tych zdarzeń zaistniało 16 wypadków śmiertelnych, 7 wypadków ciężkich i 33 wypadki powodujące czasową niezdolność do pracy.
Przypominano, że we wrześniu i w październiku 2023 r. w wyniku przeprowadzonych akcji ratowniczych w kopalni Pniówek zlokalizowano i wytransportowano siedmiu górników, zaginionych po wybuchu, do którego doszło 20 kwietnia 2022 r.
W 2023 r. w wyrobiskach górniczych kopalń węgla kamiennego miało miejsce jedno zapalenie metanu – 9 grudnia w ruchu Knurów kopalni Knurów-Szczygłowice. W wyniku zdarzenia nikt nie uległ wypadkowi.
Jak podał WUG, w latach 2019-2023 zarówno w kopalniach węgla kamiennego, jak i w kopalniach KGHM nie odnotowano zdarzeń związanych z wyrzutami gazów i skał. W zakładach wydobywających rudy miedzi zaistniało jednak 5 zdarzeń powiązanych z tym zagrożeniem. W raporcie uwzględniono także kopalnie soli. W nich także nie doszło we wspomnianym okresie do wyrzutów gazów i skał.
„Niemniej jednak w Kopalni Soli Kłodawa SA w Kłodawie prowadzono eksploatację soli w warunkach występowania tego zagrożenia. W analizowanym okresie w zakładzie tym miały miejsca zdarzenia świadczące o występowaniu gazów pod zwiększonym ciśnieniem” – podano w raporcie.
W latach 2019-2023 nie odnotowano także zdarzeń związanych z wybuchem pyłu węglowego. Przypomniano, że ostatni raz miało to miejsce w 2008 r. w kopalni Mysłowice-Wesoła w Mysłowicach.
W zakresie zagrożenia klimatycznego wskazano, że w 2023 r. w kopalniach węgla kamiennego w 514 wyrobiskach wystąpiły warunki uprawniające do skrócenia czasu pracy. Szacunkowa liczba pracowników zatrudnionych w tych wyrobiskach w ciągu doby wynosiła około 5400. Natomiast w kopalniach rud miedzi (w tym w wyrobiskach wykonanych w soli kamiennej) w 2023 r. przekroczenie temperatury stwierdzono w 280 wyrobiskach i w rejonach, w których zatrudniano około 7800 pracowników.
Ostatnim z zagrożeń naturalnych występujących w górnictwie podziemnym jest zagrożenie wodne. W minionym roku w podziemnych kopalniach nie wystąpiły zdarzenia z nim powiązane.
Jeśli chodzi o zagrożenie pożarowe, to w latach 2019-2023 w podziemnych zakładach górniczych zaistniały 64 zdarzenia z nim związane, w tym 44 w kopalniach węgla kamiennego, 2 w CZOK i 18 w kopalniach rud miedzi. W wyniku tych zdarzeń jeden pracownik doznał lekkich obrażeń ciała. W samym 2023 r. zaistniało łącznie 12 pożarów, z czego 5 w kopalniach węgla kamiennego i jeden w SRK SA Oddział CZOK (wszystkie egzogeniczne) oraz 6 w kopalniach rud miedzi. Ze stref zagrożenia w latach 2019-2023 wyprowadzono łącznie 3100 górników, w tym 73 z użyciem aparatów ucieczkowych. W 2023 r. wyprowadzono z rejonów zagrożonych 808 górników, w tym 6 z użyciem aparatów ucieczkowych.
Natomiast w latach 2019-2023 na skutek samozapalenia się węgla (pożar endogeniczny) w kopalniach węgla kamiennego zaistniało 20 pożarów, w tym: 8 w wyrobiskach eksploatacyjnych, 9 w wyrobiskach korytarzowych, 2 w wyrobiskach wyłączonych z sieci wentylacyjnych (za tamami izolacyjnymi) i 1 na placu składowym urobku na powierzchni. W kopalniach rud miedzi w latach 2019-2023 najwięcej pożarów zostało wywołanych poprzez przyczyny mechaniczne (pożary maszyn samojezdnych oraz wyposażenia technicznego).
Jeśli chodzi o zagrożenie zawałowe i oberwanie się skał ze stropu i/lub ociosów, to w okresie objętym raportem w podziemnych kopalniach było 20 zdarzeń tego typu. W ich wyniku zaistniało w tym okresie 12 wypadków śmiertelnych oraz 10 wypadków ciężkich. W kopalniach węgla kamiennego miało miejsce 14 z tych zdarzeń. W ich wyniku zaistniały 3 wypadki śmiertelne, nie odnotowano wypadków ciężkich. W samym 2023 r. w podziemnych zakładach górniczych miały miejsce dwa wypadki śmiertelne związane z opadem skał ze stropu i ociosów (Mysłowice-Wesoła i ZG Lubin).
W latach 2019-2023 w podziemnych zakładach górniczych zaistniało 59 wypadków śmiertelnych i ciężkich, których przyczyną było nieprzestrzeganie przepisów w zakresie eksploatacji maszyn, urządzeń i instalacji technicznych lub niezgodny z dokumentacją ich stan techniczny. W 2023 r. w podziemnych zakładach górniczych miało miejsce 7 wypadków śmiertelnych oraz 3 wypadki ciężkie, które były następstwem niewłaściwej eksploatacji maszyn i urządzeń.
Ponadto na przestrzeni wybranych 5 lat miało miejsce 14 awarii, które zaistniały w ruchu podziemnych zakładów górniczych i stwarzały stan zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego lub dla ruchu zakładu górniczego.
W raporcie ujęto także zagrożenie siarkowodorowe oraz geogazodynamiczne. To pierwsze występuje w dwóch kopalniach rud miedzi (Polkowice-Sieroszowice i Rudna). To drugie jest natomiast ściśle powiązane z katastrofą, do której doszło 23 kwietnia 2022 r. w ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka. W wyniku tąpnięcia do wyrobiska wydzieliło się około 124 500 m sześc. metanu, co skutkowało powstaniem w wyrobisku atmosfery niezdatnej do oddychania, która była jedną z głównych przyczyn zaistniałych wypadków śmiertelnych. Prezes Wyższego Urzędu Górniczego powołał komisję dla zbadania przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.
„Koincydencja zagrożenia tąpaniami i metanowego, mająca miejsce przy tym zdarzeniu, oraz jego tragiczne skutki, ukierunkowały prace Komisji na szersze spojrzenie na znane w górnictwie, aczkolwiek do tej pory niepoddawane szczegółowym badaniom, zagrożenie zjawiskiem geogazodynamicznym” – wyjaśniono w raporcie.
źródło: nettg.pl, autor: Maciej Dorosiński