pieniądzeMinisterstwo Energii przygotowuje korektę w projekcie ustawy dotyczącej deputatów węglowych dla emerytów górniczych. Jest szansa, że sprawa deputatów zostanie uregulowana przed końcem tego roku. Przypominamy, że problem z tymi świadczeniami zaczął się w 2012 roku. 

Wtedy właśnie szukające na siłę oszczędności spółki węglowe zaczęły wypowiadać prawo do deputatu węglowego dla emerytów i rencistów. W efekcie osoby, wobec których zobowiązania przejęło państwo, nadal dostają deputat, a ci, którzy powinni otrzymywać je od spółek węglowych, zostali go pozbawieni.

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski poinformował podczas piątkowej konferencji prasowej w Katowicach, że proponowana zmiana w projekcie ma dać uprawnionym do deputatu możliwość wyboru: dożywotni, co roku wypłacany z ZUS ekwiwalent pieniężny za deputat, albo jednorazowe świadczenie o wartości deputatu za okres np. 10 lat.

Przypominamy, że pomysł jednorazowej wypłaty świadczenia w zamian za zrzeczenie się roszczeń do deputatu w kolejnych latach był już rozpatrywany rok temu, z inicjatywy Ministerstwa Finansów. Wobec braku akceptacji m.in. związków zawodowych, resort energii opracował swój projekt ustawy. Zgodnie z nim ekwiwalent za deputat miałby być wypłacany co roku przez ZUS. Ponad pół roku temu projekt omówił Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów i nie zdecydował o skierowaniu go do dalszego procedowania.

- Sprawa rozwiązania problemu deputatów dla górniczych emerytów będzie jeszcze omawiana z premier Beatą Szydło – podkreśla Grzegorz Tobiszowski.

W trakcie legislacji jest przygotowany w resorcie energii projekt, który wypłatę ekwiwalentu ceduje na ZUS. Miałby być wypłacany raz w roku, według określonego przelicznika wartości tony węgla. Zgodnie z obecnymi cenami byłoby to ok. 1,4 tys. zł na osobę rocznie. Jednorazowe świadczenie za 10 lat, wynosiłoby więc ok. 14 tys. zł na osobę. Z wprowadzanych ustawą regulacji będzie mogło skorzystać ok. 235 tys. osób, przy spodziewanym rocznym koszcie (w wersji z wypłatą rocznego ekwiwalentu) ok. 391 mln zł.

źródło: nettg.pl, autor: Aldona Minorczyk-Cichy, fot.: Maciej Dorosiński/Jarosław Galusek