gornicy na doleDo portalu górniczego nettg.pl dotarły maile od dwóch górników z kopalni Sośnica-Makoszowy ruch Makoszowy. Pracownicy przedstawiają sytuację jaka ma miejsce w zakładzie zlokalizowanym w Zabrzu. Obaj nie podali swoich danych z obawy o utratę pracy.

Pierwszy z nich przedstawił sytuację związaną z przenoszeniem pracowników pomiędzy ruchami, a drugi uważa m.in., że działania dyrekcji powodują pogorszenie sytuacji ekonomicznej ruchu Makoszowy. Poniżej przedstawiamy treść obu maili. Jeden z nich zostało ponadto wysłany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Kompania Węglowa, dyrekcji kopalni Sośnica-Makoszowy, Spółki Restrukturyzacji Kopalń oraz Państwowej Inspekcji Pracy.

"Jestem pracownikiem KWK Sośnica-Makoszowy-Ruch Makoszowy, na kopalni ostatnio zrobiło się głośno gdy ludzie dowiedzieli się że na Ruch Makoszowy mają zostać przeniesieni z Ruchu Sośnica pracownicy którym brakuje 4 lata do emerytury, a na Ruch Sośnica mają przejść pracownicy którzy mają mało lat pracy w górnictwie..

Pracowników przenosi się na Ruch Makoszowy z tego powodu aby ci pracownicy którzy mają mniej niż 4 lata do emerytury mogli skorzystać z Urlopów Górniczych, które mają obowiązywać w Ruchu Makoszowy, gdyż ten ruch jest przeznaczony do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, jest to kolejne nadużycie jakie stosuje się na Ruchu Sośnica, bo najpierw robili wszystko aby nasz Ruch Makoszowy zlikwidować co im się udało ratując siebie, a Ruch Makoszowy skierowali do SRK to jeszcze teraz w bezczelny sposób starają się upychać swoich pracowników aby mogli nie słusznie odchodzić na Urlopy Górnicze.

Osoby pracujące od lat na Ruchu Makoszowy są poruszeni działaniem Dyrekcji kopalni, pogodzili się już że ich kopalnia Ruch Makoszowy znajdzie się w SRK to jeszcze wynikła ta sprawa z przenosinami pracowników, to jak martwe dusze w ubezpieczeniach, przykre ale prawdziwe niestety.

Ja jestem bardzo poruszony tymi zachowaniami Dyrekcji Kopalni i zgłaszam tą sprawę niestety anonimowo z obawy o pracę bo parę lat muszę jeszcze pracować do komórek państwowych, aby przyjrzeli się tej sprawie, powyższy tekst wysyłam również do innych instytucji wraz z mediami, niestety mam dość tych nadużyć ze strony Ruchu Sośnica.

Mam tylko nadzieję że jest sprawiedliwość w tym kraju i instytucje zainteresowane wiedzą jak z takimi zachowaniami sobie poradzić, przecież wszystko jest do sprawdzenie kto i kiedy pracował, a kiedy został przeniesiony.

Z poważanie i górniczym Szczęść Boże górnik z Makoszów" 

"Witam.
Jestem pracownikiem dołowym na KWK Sośnica-Makoszowy-Ruch Makoszowy, chciałem się podzielić informacją, iż na KWK Sośnica-Makoszowy dochodzi moim zdaniem do nadużyć oraz do działań na szkodę Ruchu Makoszowy.

Powyższe nadużycia polegają na tym że, w ubiegłym roku oddelegowano znaczną ilość pracowników z Ruchu Makoszowy na Ruch Sośnica, aby tam wykonywać prace przygotowawcze, pozostawiając Ruch Makoszowy bez możliwości przygotowywania robót przygotowawczych koniecznych do dalszego funkcjonowania kopalni. Dzisiaj gdy wiadomo że Ruch Makoszowy przejdzie pod SRK, a Sośnica pozostaje w KW, agituje się pracowników oddelegowanych aby pozostali na Ruchu Sośnica, a w zamian przenosi się pracowników z Ruchu Sośnica mających poniżej 4 lata do emerytury na Ruch Makoszowy, aby mogli w późniejszym czasie skorzystać z urlopów górniczych, co wg mnie jest korupcją.

Dalsze działania Dyrekcji tej kopalni prowadzą do dalszego pogorszenia stanu ekonomicznego Ruchu Makoszowy, polega to na tym, że większość materiałów przeznaczonych na Ruch Makoszowy wywożona jest na Ruch Sośnica, np. wóz z kłódkami do obudów przeznaczony do prac przygotowawczych, po opuszczeniu na dół w Ruchu Makoszowy wychodzi natychmiast na powierzchnie i wysyłany jest na Ruch Sośnica, z innymi materiałami jest podobnie.

Nadmieniam również że paradoksem jest fakt że na te dwa Ruchy, wydobycie odbywa się tylko lub w większości na Ruchu Makoszowy. Wydobycie jednak jest kierowane odstawami na Ruch Sośnica, ludzie z Makoszów w akcie desperacji mówili, żeby zatrzymać odstawę na Ruch Sośnica i skierować odstawę na Ruchu Makoszowy, przez co odstawa jest 24 godziny na dobę pilnowana, spisuje się ludzi którzy są w tym rejonie. Dyrekcja chyba myśli że pracownicy mogli by się dopuścić sabotażu , po prostu parodia.

Wojna pomiędzy tymi Ruchami trwa już od dwóch lat kiedy już były przesłanki, że któryś z tych ruchów kopalni będzie zlikwidowany.

Jako pracownik ze stażem 23 letniej pracy na dole w KWK Sośnica-Makoszowy- Ruch Makoszowy jest to dla mnie sprawa, która mnie i innych pracowników w/w ruchu bulwersuje. Niestety jesteśmy pracownikami dołowymi i nie możemy nic zrobić, bo wszystkie decyzje począwszy od nadsztygarów do dyrektora, doprowadzają do ewidentnej likwidacji Ruchu Makoszowy, a uratowaniu Ruchu Sośnica. Jest to przykre i żałosne.

Z obawy o pracę anonim"

źródło: nettg.pl, autor: MD