apelGórnicza Solidarność zwróciła się do premiera Donalda Tuska z apelem o wycofanie się z zapowiedzi wprowadzenia zakazu ogrzewania domów węglem kamiennym - poinformowało portal górniczy nettg.pl biuro prasowe związku.

Związkowcy wysłali pisma w tej sprawie również do szefa resortu gospodarki Janusza Piechocińskiego, do wiceministra gospodarki odpowiedzialnego za górnictwo Tomasza Tomczykiewicza oraz do Stanisława Żelichowskiego, szefa Komisji Ochrony Środowiska.

- Wprowadzanie w życie proponowanego zakazu jest pomysłem kosztownym i oderwanym od rzeczywistości. Jego realizacja przyniosłaby katastrofalne skutki ekonomiczne dla gospodarki Polski i budżetów rodzinnych Polaków - napisano w piśmie Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.

O pracach nad przygotowaniem programu antysmogowego, który ma zakładać wyeliminowanie stosowania węgla kamiennego przez gospodarstwa domowe na terenie całego kraju od 2020 r. poinformowano 26 września podczas obrad Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Celem programu jest obniżenie poziomu zanieczyszczenia powietrza w naszym kraju.

Związkowcy wskazują, że choć jakość powietrza w Polsce rzeczywiście wymaga poprawy, to za jego zły stan odpowiada głównie spalanie w piecach śmieci i różnego rodzaju odpadków, nie zaś ogrzewanie domów węglem kamiennym.

- Przy spalaniu odpadów w temperaturach panujących w przydomowych piecach do atmosfery uwalnia się niczym nie oczyszczony dym, zawierający szkodliwe substancje, m.in.: tlenki azotu, dwutlenek siarki, metale ciężkie, związki chloru i fluoru. Ci, którzy w domowych paleniskach spalają toksyczne odpady zamiast węgla, robią to z przymusu ekonomicznego, a nie z braku świadomości ekologicznej. Najlepszym sposobem na poprawę jakości powietrza w Polsce byłaby zatem skuteczna walka z ubóstwem - napisano w treści apelu. Zdaniem górniczej Solidarności skutecznym sposobem na poprawę jakości powietrza w polskich miastach jest upowszechnianie stosowania nowoczesnych wysokosprawnych, niskoemisyjnych kotłów węglowych.

- Dowodem na to jest prowadzony w latach 2002 - 2004 Program Ograniczania Niskiej Emisji w Tychach, gdzie zmodernizowano 1500 starych nieefektywnych kotłowni węglowych poprzez zainstalowanie 1357 kotłów węglowych retortowych, 119 kotłów gazowych i 24 kotłów olejowych w miejsce starych pieców i kotłów węglowych. Wskutek tych działań ograniczono emisję o blisko 90 proc. - podkreślili związkowcy, dodając, że ogrzewanie węglem jest blisko dwukrotnie tańsze, niż ogrzewanie gazem ziemnym i blisko trzykrotnie tańsze, niż olejem opałowym.

Wskazali również, że wprowadzenie rządowej propozycji w życie groziłoby upadłością całego sektora węglowego zatrudniającego dzisiaj ponad 100 tys. osób. 25 proc. polskich producentów węgla kamiennego pochodzi właśnie ze sprzedaży tego surowca na potrzeby ogrzewnictwa indywidualnego. Zakaz spalania węgla kamiennego w przydomowych piecach oznaczałby też bankructwo ok. 10 tys. przedsiębiorstw zajmujących się w Polsce handlem węglem oraz ogromnymi stratami kolejowych i samochodowych firm spedycyjnych zajmujących się transportem tego surowca. - Wprowadzanie w życie proponowanego zakazu stosowania węgla w gospodarstwach domowych jest pomysłem kosztownym i oderwanym od rzeczywistości. Jego realizacja przyniosłaby katastrofalne skutki ekonomiczne dla gospodarki Polski i budżetów rodzinnych Polaków - czytamy w piśmie górniczej "S".

Przedstawiciele SKGWK sugerują również, że restrykcyjne założenia programu antysmogowego mogą być wynikiem działań lobby promującego alternatywne źródła energii.

- Mamy przekonanie, że za tymi restrykcyjnymi pomysłami stoją środowiska gospodarcze zainteresowane wyeliminowaniem z konkurencji węgla kamiennego. Tzw. "odnawialne" źródła energii są zbyt kosztowne i mało efektywne. Rozbudowujący się w ostatnich latach rynek węgla opałowego jest dla nich konkurencją nie do pokonania, stąd działania zmierzające do jego likwidacji - napisano w liście do Donalda Tuska.

źródło: nettg.pl, autor: BAR