S1Tak w każdym razie wynika z koncepcji przygotowanej przez inżynierów, geodetów i mierniczych z kopalni Silesia. Opracowali oni nowy przebieg trasy, który omija pola wydobywcze i Silesii i kopalni Brzeszcze - dowiedział się portal górniczy nettg.pl z informacji przekazanych przez górniczą Solidarność.

Nowy wariant został oznaczony literą H. Można powiedzieć "h jak hybryda" ponieważ przebieg drogi S1 początkowo przebiega śladem rozpatrywanego dotychczas wariantu C, a następnie kieruje się w zupełnie nowym kierunku. W zasadzie nieistotne jest jaką nazwę oficjalnie przyjmie ten wariant, najważniejsze jest to nie szkodzi on ani kopalni Brzeszcze, ani kopalni Silesia i godzi sprzeczne interesy zakładów w zakresie drogi S1. Z projektem zapoznały się już władze górniczej Solidarności, wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ta ostatnia jesienią ma podjąć decyzję w sprawie przebiegu S1 a odcinku z Mysłowic do Bielska-Białej. Warto zaznaczyć, że sprzeciw wobec jej budowy na obszarach złóż węgla objętych koncesjami wydobywczymi przyznanymi Brzeszczom i Silesii połączył całą branżę, czego najlepszym świadectwem było pierwsze od dłuższego czasu stanowisko górniczego Zespołu Trójstronnego, pod którym podpisali się przedstawiciele wszystkich trzech stron: związkowej, rządowej i pracodawców.

 

źródło: nettg.pl