piotrkuczeraŚrodków na transformację regionów węglowych mają nie dostać całe podregiony, w których planowana jest eksploatacja. Samorządy sprzeciwiające się budowie kopalń nie mają wpływu na wnioskodawców koncesji ani na ich przyznanie przez państwo - wskazuje samorząd Rybnika, obawiając się utraty funduszy.

Problemowi poświęcił w czwartek konferencję prasową prezydent Rybnika Piotr Kuczera.

Władze miasta starają się zablokować plany spółki Bapro, która ubiega się o uzyskanie koncesji na wydobycie węgla w dzielnicy Paruszowiec. Jak mówił Kuczera, działania tej spółki mogą pozbawić Rybnik szansy na milionowe dotacje z Unii Europejskiej na transformację gospodarczą regionu.

Kuczera przytoczył wypowiedź dyr. departamentu rozwoju regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego Małgorzaty Staś z posiedzenia komisji ds. Unii Europejskiej Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, którego zarządowi prezydent Rybnika przewodniczy.

- Aktualnie Komisja Europejska stoi na stanowisku, że ze wsparcia wykluczone mają zostać całe podregiony, na terenie których planowany jest taki podmiot. Dla Komisji Europejskiej wystarczającym powodem do wykluczenia jest zamiar, intencja uruchomienia takiego zakładu - mówiła Staś cytowana przez Kuczerę.

Prezydent Rybnika ocenił, że ponieważ z unijnego wsparcia wykluczone mają zostać całe podregiony, potencjalne wykluczenie dotyczy nie tylko Rybnika, ale całego obszaru subregionu zachodniego woj. śląskiego.

- Wyrażam sprzeciw i oburzenie wobec takich planów. Samorządy, które sprzeciwiają się budowie nowych zakładów wydobywczych, nie mają wpływu ani na podmioty prywatne, które ubiegają się o koncesję na wydobywanie węgla, ani na jej przyznanie, ponieważ to należy do kompetencji Ministerstwa Klimatu i Środowiska - przypomniał Kuczera.

Taka sytuacja ma miejsce w Rybniku, gdzie zarówno mieszkańcy, jak i władze miasta sprzeciwiają się planom budowy nowej kopalni, jednakże podmiot prywatny - firma Bapro Sp. z o.o. - podejmuje działania w celu uzyskania koncesji na wydobycie węgla - wskazał.

Kuczera zapowiedział pisemny apel do premiera Mateusza Morawieckiego o podjęcie działań, które pozwolą wszystkim gminom górniczym na skorzystanie ze wsparcia Funduszu Sprawiedliwej Transformacji - nowego instrumentu w ramach polityki spójności, wspierającego obszary zmagające się z wyzwaniami społeczno-gospodarczymi wynikającymi z transformacji.

Rybnicki samorząd przypomina, że wspólne działania mieszkańców i władz miasta doprowadziły do podjęcia uchwały lokalnych radnych ws. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, na mocy której budowa nowej kopalni na terenie planowanym przez spółkę byłaby niemożliwa.

źródło: nettg.pl