Masówki w kopalniach i apel o udział w strajku
- Szczegóły
- Administrator
- Odsłony: 9675
W trzech kopalniach Polskiej Grupy Górniczej: Murcki-Staszic, Mysłowice-Wesoła i Wujek, zorganizowano we wtorek tzw. masówki, podczas których związkowcy z Sierpnia'80 przekonywali górników m.in. do udziału w zaplanowanym na 17 lutego strajku ostrzegawczym i referendum strajkowym 25 lutego.
Związkowcy namawiają też pracowników kopalń do udziału w manifestacji w Warszawie, której termin wyznaczono na 28 lutego. Jak ocenił rzecznik Sierpnia'80 Patryk Kosela, zainteresowanie wyjazdem na demonstrację jest duże. Organizatorzy spodziewają się co najmniej kilku tysięcy uczestników. - Zapisy osób chętnych do udziału w manifestacji przyjmują wszystkie organizacje związkowe w każdej z kopalń, dlatego obecnie trudno dokładnie oszacować, ile już mamy zgłoszeń. Zapisują się także osoby, które nie należą do związków - powiedział PAP rzecznik, wskazując, iż górnicy pojadą na manifestację nie tylko zamówionymi przez związki autobusami (co najmniej kilka z każdej kopalni), ale także prywatnymi samochodami.
Masówki informacyjne, firmowane przez 13 górniczych central tworzących sztab protestacyjno-strajkowy w PGG, odbyły się we wszystkich kopalniach tej największej górniczej spółki ponad tydzień temu. Natomiast wtorkowe masówki w trzech kopalniach dawnego Katowickiego Holdingu Węglowego miały - jak powiedział Kosela - charakter spontaniczny. Chodziło przede wszystkim o przedstawienie związkowej oceny sytuacji oraz mobilizację przez zaplanowanymi protestami.
- Mówimy o sytuacji, o przebiegu ostatnich rozmów z rządem i z zarządem PGG. Informujemy o potrzebie wspólnego udziału w poniedziałkowym 2-godzinnym strajku ostrzegawczym. Apelujemy też o masowy udział w referendum strajkowym 25 lutego. Musimy się - biorąc w nim udział - policzyć i pokazać naszą siłę, bo rządzący pilnie to obserwują - podał Sierpień'80 w portalu społecznościowym.
Strajk ostrzegawczy ma odbyć się w przyszły poniedziałek na porannej zmianie. Górnicy mają zjechać na dół dwie godziny później niż zwykle. Organizatorzy liczą też na wysoką frekwencję w referendum dotyczącym właściwego strajku - nieoficjalnie mówią, że miałby on trwać całą dobę.
W następnych dniach związkowcy zapowiadają masówki w kolejnych kopalniach. Postulaty strony społecznej dotyczą 12-proc. podwyżki wynagrodzeń, rozwiązania problemu nieodbierania zakontraktowanego węgla przez energetykę oraz zaprzestania "cichej likwidacji kopalń", którą - ich zdaniem - rozważa zarząd PGG.
W miniony piątek podpisano natomiast porozumienie kończące spór dotyczący innego związkowego postulatu - zasad wypłaty nagrody rocznej (tzw. czternastej pensji) za ubiegły rok. Kształt porozumienia w tej sprawie wynegocjowano dzień wcześniej podczas rozmów w Katowicach, z udziałem szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych, wicepremiera Jacka Sasina i jego zastępcy Adama Gawędy. W piątek - po akceptacji wszystkich 13 związków z PGG - porozumienie zostało podpisane. Związkowcy nie zrezygnowali jednak z planowanych protestów.
Niezależnie od zakończonego kompromisem sporu dotyczącego zasad wypłaty "czternastki", niepowodzeniem zakończyły się mediacje płacowe w ramach toczącego się w PGG sporu zbiorowego. W piątek strony podpisały protokół rozbieżności. Zamknięcie mediacji - zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - otworzyło związkom drogę do organizacji referendum strajkowego i legalnych protestów.
Zarząd PGG i szefowie resortu aktywów państwowych zaproponowali, by rozmowy dotyczące wzrostu wynagrodzeń wznowić latem, gdy znane będą wyniki osiągnięte przez spółkę w pierwszym półroczu br. Wicepremier Sasin deklarował w miniony czwartek, że jeżeli firma wypracuje zysk, możliwe będą rozmowy o podwyżkach. W tym tygodniu - jak wówczas zapowiadano - ma dojść do kolejnego spotkania związkowców z wicepremierem. Jego termin nie jest jeszcze znany.
źródło: nettg.pl, fot.: Andrzej Bęben/ARC